Serialowy "Władca Pierścieni" nie planuje konkurować z filmową trylogią ani z "Rodem smoka" — oto dlaczego
Karolina Noga
6 czerwca 2022, 12:02
"Władca Pierścieni" (Fot. Amazon)
Każda zapowiedź serialu "Władca Pierścieni: Pierścienie władze" wzbudza ogromne emocje wśród fanów. Tymczasem showrunner podkreśla, że nie próbują konkurować z kultową trylogią.
Każda zapowiedź serialu "Władca Pierścieni: Pierścienie władze" wzbudza ogromne emocje wśród fanów. Tymczasem showrunner podkreśla, że nie próbują konkurować z kultową trylogią.
"Władca Pierścieni: Pierścienie władzy" zadebiutuje na platformie Amazona już we wrześniu. Niedawno magazyn "Empire" pokazał specjalne okładki z serialem. W sieci nie brakuje niezadowolonych głosów fanów Tolkiena, którzy sceptycznie podchodzą do serialu. Tymczasem twórcy nie chcą rywalizować z kultowymi filmami.
Władca pierścieni — twórca o zamyśle serialu
Jeden z showrunnerów serialu, Patrick McKay rozmawiał na temat produkcji z magazynem "Empire" — podkreślił, że nikt nie ma zamiaru konkurować z filmami Petera Jacksona.
— Jeśli ktoś ogląda "Władcę Pierścieni" na ekranie, to nie mógłby nie pomyśleć, jak niesamowicie dokładnie Jackson oddał tak wiele z tego wszystkiego. Ale my podziwiamy to z daleka — i to tyle. "Pierścienie władzy" nie próbują z nim konkurować. Można zwariować, próbując rywalizować z sąsiadami, ale my powtarzaliśmy jak mantrę przy tym projekcie: "wróć do materiału źródłowego", "co zrobiłby Tolkien?".
Kilka tygodni przed premierą "Pierścieni władzy", na HBO startuje prequel "Gry o tron" — "Ród smoka". George R.R. Martin liczy na to, że serial będzie lepszy niż produkcja Amazona, ale McKay wydaje się być niezainteresowany i tą rywalizacją.
— Niektóre z tych innych konkurencyjnych dóbr grają jedną oktawę naprawdę pięknie. Ale Tolkien grał każdą nutę na fortepianie. Miał taką różnorodność tonów. Jest tu dziwaczność, przyjaźń i humor, za które "Harry Potter" jest tak uwielbiany, ale jest też wyrafinowanie, polityka, historia, mitologia i głębia. Chodziło nam więc o to, by zagłębić się w to, czym jesteśmy, a nie przejmować się tym, co robią inni.
Część z fanów miała możliwość zobaczenia pierwszych fragmentów serialu, a ich reakcje są naprawdę obiecujące. Nie brakuje opinii, że serial okaże się sukcesem — ale nie brakuje też głosów krytyki.
Akcja "Władcy Pierścieni: Pierścieni władzy" rozgrywać się będzie w Drugiej Erze Śródziemia, tysiące lat przed wydarzeniami z "Hobbita" i "Władcy Pierścieni", zabierając widzów do czasów, kiedy tworzyły się potęgi, królestwa wzrastały w chwale i upadały, pojawiali się nietypowi bohaterowie, a największy złoczyńca, jakiego stworzył Tolkien, groził, że pogrąży cały świat w mroku. Tutaj możecie zobaczyć zwiastun.