Fani "Stranger Things" zauważyli lukę fabularną w wątku Jedenastki. Twórcy rozwiewają wątpliwości widzów
Karolina Noga
6 czerwca 2022, 09:46
"Stranger Things" (Fot. Netflix)
Nowe odcinki "Stranger Things" przyniosły nie tylko wiele emocji, ale także kolejne pytania. Fani zauważyli także pewną lukę w fabule w 4. sezonie. Co na to twórcy? Uwaga na spoilery!
Nowe odcinki "Stranger Things" przyniosły nie tylko wiele emocji, ale także kolejne pytania. Fani zauważyli także pewną lukę w fabule w 4. sezonie. Co na to twórcy? Uwaga na spoilery!
4. sezon "Stranger Things" odkrył więcej kart dotyczących przeszłości Jedenastki (Millie Bobby Brown), a bohaterowie zostali rozrzuceni po całym kraju. Przed nami dwa finałowe odcinki, fani mają mnóstwo pytań i wątpliwości, a bracia Dufferowie przychodzą z wyjaśnieniami.
Stranger Things sezon 4B — Dufferowie o Jedenastce
Jak zauważa serwis TVLine, fani serialu zwrócili uwagę na znaczącą różnicę w zachowaniu Jedenastki, którą ponownie zobaczyliśmy w młodszej wersji w retrospekcjach. W 1. sezonie była niezwykle cicha, wystraszona i wydawała się zdecydowanie mniej ekspresyjna niż we flashbackach, które pokazano w 4. sezonie. Niektórzy sądzą, że zmiana wynika z tego, że Jedenastka była świadkiem masakry dokonanej przez Petera (Jamie Campbell Bower), a twórcy potwierdzili domysły.
— Trauma [związana z masakrą] zdecydowanie wpłynęła na Jedenastkę. Idealnie byłoby, gdybyśmy pisząc retrospekcje naśladowali jej mowę, z przerwami, z ograniczoną ilością słów… Ale to, co się dzieje, to fakt, że w laboratorium jest otoczona innymi dziećmi. Socjalizuje się. Potem zapada na pewien czas w śpiączkę, budzi się, a następnie zostaje całkowicie odizolowana przez doktora Brennera. Tak właśnie wygląda historia Jedenastki — powiedział Ross Duffer.
Drugi z braci, Matt Duffer także podkreślił, że po wszystkim Jedenastka zapadła we śpiączkę i trauma dotknęła ją tak głęboko, że musiała sobie przypomnieć, co się stało w trakcie projektu Nina.
— Kiedy ją poznajecie, ma dziewięć lat, prawda? A potem traci przytomność. Nie pamięta tego wszystkiego, dlatego musi to wszystko przeżyć na nowo [przez projekt Nina]. W retrospekcjach z sezonu 1, które mają miejsce po masakrze, jest zamknięta w celi, sama, bez innych dzieci.
Ross Duffer dodał, że jedyne interakcje, jakie miała Jedenastka w tym czasie, były z jej "tatą", doktorem Brennerem — i właśnie stąd wzięła się jej małomówność w 1. sezonie, kiedy ją poznaliśmy. W 4. sezonie, w retrospekcjach, jej sytuacja jest inna.
Z kolei w rozmowie z Variety Matt Duffer odpowiedział, dlaczego zdecydowali się na wysłanie bohaterów do Kalifornii, by następnie zmienić ich lokalizację.
— Myślę, że jeśli istnieje jakaś formuła "Stranger Things", to pomysł, aby każdy rozwiązał jeden element układanki, a potem [wszyscy] połączyli siły, nie jest możliwy w taki sam sposób, jak wcześniej. Więc podoba nam się pomysł rzucenia tego wyzwania naszym bohaterom, pomysł, że Jedenastka jest tak daleko od Hawkins, że nie może wskoczyć jak Superman w ten sam sposób, w jaki robiła to wcześniej i uratować sytuację, pomijając to, że nie ma mocy.
(…) Często zdarza się, że ona przychodzi i ratuje naszych bohaterów, a jej tam nie ma. Dlatego czują się oni szczególnie bezbronni. Są odsłonięci i bezbronni w sposób, w jaki nie byli wcześniej, kiedy przystępują do ostatecznej walki z Vecną.
1 lipca na platformie pojawią się finałowe odcinki 4. sezonu — finał będzie jednak nieco krótszy niż zapowiadano.