Producent "Stranger Things" Shawn Levy chce Ryana Reynoldsa w 5. sezonie serialu. Jakie są na to szanse?
Agata Jarzębowska
5 czerwca 2022, 12:33
"Stranger Things" (Fot. Netflix)
Ryan Reynolds może pojawić się w 5. sezonie "Stranger Things"? Producent Shawn Levy bardzo chciałby zobaczyć go w serialu. Jakie są na to szanse? Wbrew pozorom, wcale nie takie małe.
Ryan Reynolds może pojawić się w 5. sezonie "Stranger Things"? Producent Shawn Levy bardzo chciałby zobaczyć go w serialu. Jakie są na to szanse? Wbrew pozorom, wcale nie takie małe.
Producent wykonawczy "Stranger Things" Shawn Levy bardzo chciałby zobaczyć Ryana Reynoldsa w 5. sezonie serialu i wbrew pozorom może nie być to tylko myślenie życzeniowe. Panowie bowiem pracowali ze sobą przy ostatnich filmowych hitach, w których Ryan Reynolds grał główne role. Czy możemy więc liczyć, że pojawi się w jakiejś niewielkiej roli?
Stranger Things — 5. sezon z Ryanem Reynoldsem?
Pomimo że w ostatnich czasach najczęściej piszemy o Shawnie Levym jako producencie wykonawczym "Stranger Things", ma on na swoim koncie także spory dorobek reżyserski. W latach dwutysięcznych wyreżyserował m.in. "Fałszywą dwunastką" czy "Noc w muzeum". A w ostatnim czasie pracował jako reżyser z Ryanem Reynoldsem przy filmach "Free Guy" i "Projekt Adam". A w marcu ogłoszono, że oboje będą pracowali nad "Deadpoolem 3".
W rozmowie z The Hollywood Reporter Shawn Levy nie ukrywał, że z przyjemnością zobaczyłby cameo Ryana Reynoldsa w 5. sezonie "Stranger Things".
— Chciałbym zobaczyć cameo Ryana Reynoldsa we wszystkim. Prawdą jest, że moja kariera przez ponad połowę ostatniej dekady została zdefiniowana przez "Stranger Things" i moją współpracę z Ryanem, więc to byłoby odjechane, ale i satysfakcjonujące zobaczyć zderzenie dwóch moich światów. Więc, Ryanie Reynoldsie, przygotuj się na 5. sezon.
Jeżeli Ryan Reynolds faktycznie pojawiłby się w serialu, spodziewać się powinniśmy małego, ale przemyślanego easter egga. W 4. sezonie też nie zabrakło przecież bardzo udanych nawiązań od Freddy'ego Kruegera po "Ricka i Morty'ego".
A dlaczego fani muszą czekać na dwa ostatnie odcinki? Producent serialu wytłumaczył konieczną zwłokę, a fani poświęcają przerwę na rozpracowywanie motywacji Vecny.