Dlaczego 3. sezon "Bridgertonów" omija Benedicta? Nowa showrunnerka mówi o wyborze Penelope i Colina
Agata Jarzębowska
17 maja 2022, 11:47
"Bridgertonowie" (Fot. Netflix)
Dlaczego "Bridgertonowie" przeskakują w 3. sezonie do ekranizacji czwartej książki, pomijając Benedicta? Nowa showrunnerka serialu, Jess Brownell, tłumaczy, co stało za tą decyzją.
Dlaczego "Bridgertonowie" przeskakują w 3. sezonie do ekranizacji czwartej książki, pomijając Benedicta? Nowa showrunnerka serialu, Jess Brownell, tłumaczy, co stało za tą decyzją.
Wczoraj Nicola Coughlan oficjalnie potwierdziła, że 3. sezon serialu "Bridgertonowie" skoncentruje się na Penelope i Colinie (Luke Newton). Oznacza to jednak, że serial zmienia kolejność adaptowanych książek Julii Quinn i zamiast części trzeciej, poświęconej Benedictowi, adaptuje część czwartą.
Bridgertonowie — czemu 3. sezon omija Benedicta?
Nowa showrunnerka serialu, Jess Brownell, która zastąpi od 3. sezonu Chrisa Van Dusena, wyjaśniła w rozmowie z Variety, dlaczego zdecydowano się na taki krok.
— Naprawdę czuję, że to jest czas Penelope i Colina. Ponieważ oglądaliśmy tych dwoje aktorów na naszych ekranach od 1. sezonu, już jesteśmy trochę zaangażowani. Wiemy, kim są jako ludzie. Myślę, że szczególnie w ostatnim sezonie są momenty napięcia między nimi — Colin prawie dochodzi do momentu, w którym zdaje sobie sprawę, że Penelope coś do niego czuje, ale jeszcze tam nie dotarł. Zamiast stąpać dalej po tej dynamice, postanowiliśmy popchnąć to w ich własny sezon. Naprawdę czuję, że to jest idealny moment, by to rozgryźć.
Showrunnerka z oczywistych powodów nie zdradziła, jaki klimat będzie miał ten sezon, ale podpowiedziała, jak chcą wykorzystać postacie Penelope i Colina.
— Nie chcę powiedzieć za dużo, ale ogólnie, gramy trochę tym, że w ten sezon jest o dwóch postaciach, które wychodzą z cienia. Colin jako trzeci syn niejako jest trochę za kulisami, a Penelope jako Lady Whistledown żyje tą podwójną tożsamością, mając też publiczną twarz i naprawdę dochodząc do ściany. Więc oglądanie tych dwojga wychodzących ku słońcu, odnajdujących siebie, będzie naprawdę satysfakcjonujące.
Jess Brownell powtórzyła, to co były showrunner Chris Van Dusen i producentka Shonda Rhimes mówili już wcześniej, że mają nadzieję zaadaptować wszystkie książki.
— Wiesz, wydaje mi się, że Shonda Rhimes powiedziała publicznie już wcześniej, że chce mieć osiem sezonów. Mamy nadzieję opowiedzieć historię każdego z rodzeństwa i każde z nich będzie miało swój sezon.
Netflix na swoim oficjalnym Twitterze podzielił się radosną informacją o wyborze Penelope i Colina, wrzucając urocze zdjęcie tej dwójki. Niestety, na ich perypetie musimy jeszcze poczekać. Ekipa filmowa na dopiero wejść na plan tego lata.