Elisabeth Moss w końcu wypowiada się o scjentologii. Według niej to "niezrozumiana" i "otwarta" religia
Agata Jarzębowska
2 maja 2022, 11:14
"Opowieść podręcznej" (Fot. Hulu)
Czy można grać w serialu, który walczy z opresją i jednocześnie być członkinią kościoła uchodzącego za opresyjny? Elisabeth Moss z "Opowieści podręcznej" wreszcie wypowiedziała się o scjentologii.
Czy można grać w serialu, który walczy z opresją i jednocześnie być członkinią kościoła uchodzącego za opresyjny? Elisabeth Moss z "Opowieści podręcznej" wreszcie wypowiedziała się o scjentologii.
Elisabeth Moss należy do drugiego pokolenia członków kościoła scjentologicznego, została urodzona i wychowana w tej wierze. Aktorka jednak rzadko wypowiada się na ten temat ze względu na wiele kontrowersji z nim związanych. Na wydarzeniach medialnych "Opowieści podręcznej" jest zakaz pytania jej o scjentologię, mimo że wielu fanów nie może zrozumieć, jak można jednocześnie być członkinią tego kościoła i serialową twarzą walki z opresją kobiet. Tym razem jednemu dziennikarzowi udało się z tym pytaniem przebić.
Elisabeth Moss wypowiada się na temat scjentologii
W magazynie "The New Yorker" ukazał się wywiad, w którym gwiazda powiedziała coś więcej na ten temat. Początkowo Moss nie chciała odpowiadać na pytanie o scjentologię, argumentując, że nie chce rozpraszać ludzi, którzy oglądają jej seriale, bo wolałaby, aby widzieli oni jej postacie. Dziennikarz jednak naciskał, mówiąc, że ludzie już są "rozproszeni", bo trudno to rozdzielić w momencie, kiedy jedną z tych postaci jest kobieta walcząca z autorytarnym państwem, opartym na kościele.
— Nie chcę, żeby to zostało odebrane jako wymijające. Gdybyśmy, ty i ja, spotkali się jako przyjaciele, jestem w tym temacie jak otwarta książka. Nie chcę, by ludzie byli rozproszeni przez coś, gdy mnie oglądają. Chcę, by widzieli postać. Myślę, że gdy aktorzy zdradzają zbyt dużo z ich życia, czasami oglądając coś, zaczynam myśleć: "Wiem, że właśnie się z kimś rozstała" albo "wiem, że lubi uprawiać jogę na gorąco" czy cokolwiek to jest.
Elisabeth Moss dodała, że scjentologia to religia często niezrozumiana przez ludzi i otwarta dla każdej zainteresowanej osoby.
— To naprawdę nie jest zamknięta religia. To bardzo otwarte miejsce, zapraszające każdego, kto chce dowiedzieć się o nim więcej. Myślę, że to jest prawdopodobnie najbardziej źle rozumiane.
Aktorka skomentowała również dwa wydarzenia. Pierwsze, gdy w 2017 roku nagrodę Television Critics Association odbierała Leah Remini za swój krytyczny dokument o scjentologii — Elisabeth Moss opuściła wtedy salę. Aktorka powiedziała: "Poszłam do łazienki. Chciałabym, żeby to było bardziej ekscytujące".
Drugim wydarzeniem była jej przemowa podczas odbierania nagrody Emmy za "Opowieść podręcznej". Aktorka podziękowała swojej mamie za nauczenie jej, "że możesz być miła i [jednocześnie być] pie***oną twardzielką". Niedługo po tym w The Hollywood Reporter pojawił się artykuł, w którym były scjentolog zapewnia, że przeklinanie jest w tej religii obowiązkiem, aby sprawnie komunikować się z "przeciętnym człowiekiem". Aktorka powiedziała, jak bardzo zabolał ją ten artykuł.
— To mnie wkurzyło. To był naprawdę, naprawdę ważny moment dla mnie — i był to wielki moment dla mojej mamy i dla mnie. Moja mama, która wspierała mnie przez te wszystkie lata, była naprawdę niesamowitą mamą dla mnie i mojego brata. I powiedzieć kłamstwo, takie jak to — nie zasłużyłam na to, to było niewłaściwe.