Fani "Better Call Saul" pytają, gdzie jest Gene. Czemu finałowy sezon serialu zaczął się inaczej niż poprzednie?
Agata Jarzębowska
21 kwietnia 2022, 15:01
"Better Call Saul" (Fot. AMC)
Finałowy sezon "Better Call Saul" zaskoczył fanów już na samym początku, całkowicie pomijając wątek Gene'a w pierwszym odcinku. Współtwórca serialu Peter Gould tłumaczy tę decyzję.
Finałowy sezon "Better Call Saul" zaskoczył fanów już na samym początku, całkowicie pomijając wątek Gene'a w pierwszym odcinku. Współtwórca serialu Peter Gould tłumaczy tę decyzję.
Do tej pory każdy sezon "Better Call Saul" rozpoczynał się od wątku Gene'a (wcale nie będącego Saulem Goodmanem/Jimmym McGillem), którego wątek umiejscowiony był tuż po tym, jak Saul (Bob Odenkirk) zniknął pod koniec "Breaking Bad". Czarno-białe sekwencje szybko stworzyły własną, wciągającą narrację. Nic dziwnego więc, że jej brak w premierze 6. sezonu został natychmiast zauważony. Tym bardziej że w wątku Gene'a w 5. sezonie zrobiło się bardzo gorąco.
Better Call Saul sezon 6 — gdzie jest Gene?
Peter Gould w rozmowie z The Hollywood Reporter, wyjaśnił, że za decyzją o rezygnacji z czarno-białej sekwencji na dzień dobry stała zmieniona konstrukcja całego sezonu.
— Kiedy zaczęliśmy rozmawiać o całym sezonie, zdaliśmy sobie sprawę, że ma on zupełnie inną strukturę, niż poprzednie sezony serialu. Ma inną strukturę, idzie w miejsca, gdzie wcześniej nie byliśmy, szokuje pod wieloma względami i wydawało się słusznym rozpoczęcie [tego sezonu] w inny sposób, poczekanie, aż pojawienie się Gene'a Takovica będzie miało sens.
Dalej twórca dodaje, że jest oczywiste, iż Gene się jeszcze pojawi. W końcu to właśnie jego widzimy na plakacie 6. sezonu "Better Call Saul" (powyżej).
— To nie jest wielką niespodzianką, że Gene jest częścią serialu, bo taki jest plakat: Bob jako Gene Takovic, menadżer Cinnabon, który albo zdejmuje, albo zakłada sportową marynarkę Saula Goodmana. Więc myślę, że dobrym założeniem jest, że jeszcze zobaczymy Gene'a, ale może czekanie na [ten moment] jest właściwym posunięciem.
Better Call Saul — czy dla Saula jest nadzieja?
Peter Gould został także zapytany, jak zmieniła się jego perspektywa patrzenia na Gene'a w trakcie ostatnich siedmiu lat. I jak przyznał, rzeczywiście to się zmieniło — to znaczy twórcy zaczęli traktować czarno-biały timeline jako pełnoprawny wątek.
— Kiedy zaczynaliśmy serial, wydawało się, że ten wątek jest jak kropka na końcu zdania. Ale sezony mijały i zaczynasz dostrzegać, że tam jest więcej historii do opowiedzenia. Oczywiście, on zostaje rozpoznany przez taksówkarza w Omaha i myśli o tym, by znowu uciec, ale tego nie robi. I to mówi ci, że tu jest w więcej historii, historii, którą będziesz chciał zobaczyć.
Ponieważ ten sezon jest podzielony na dwie części, bezpieczne wydaje się założenie, że zobaczymy Gene'a albo w ostatnim odcinku przed przerwą, albo w pierwszym po przerwie. Serial może także całkowicie odwrócić kolejność i pokazać Gene'a dopiero w finale, poświęcając mu więcej czasu, dzięki czemu Jimmy dostanie pełne zamknięcie historii swojej postaci.
Nie tylko dostalibyśmy odpowiedź, co wydarzyło się przed "Breaking Bad" i jak Jimmy zamienił się w Saula, ale także co stało się z nim później. Sugerować to mogą sceny z samego początku 1. odcinka 6. sezonu, gdy dostaliśmy migawki z przyszłości, z których wydarzenia można by umieścić zaraz po finale "Breaking Bad".
Całość 6. sezonu "Better Call Saul" będzie liczyć 13 odcinków, które zobaczymy w dwóch częściach. Amerykańska premiera drugiej części planowana jest na 11 lipca. Zachęcamy do zapoznania się z naszą recenzją premierowych odcinków finałowego sezonu "Better Call Saul".