4. sezon "Virgin River" odpowie na ważne pytania. Martin Henderson obiecuje kolejne mocne zwroty akcji
Karolina Noga
30 marca 2022, 12:14
"Virgin River" (Fot. Netflix)
4. sezon "Virgin River" nie ma daty premiery, ale zarówno twórcy, jak i obsada obiecują, że jest na co czekać. Martin Henderson zapowiedział, że poznamy odpowiedzi na znaczące pytanie.
4. sezon "Virgin River" nie ma daty premiery, ale zarówno twórcy, jak i obsada obiecują, że jest na co czekać. Martin Henderson zapowiedział, że poznamy odpowiedzi na znaczące pytanie.
3. sezon "Virgin River" pozostawił nas z wieloma pytaniami — – kto jest ojcem dziecka Mel? Co z chorobą Doktorka? Czy Brie może wyjechać z miasta? Kto podpalił dom Jacka? Martin Henderson obiecał, że poznamy odpowiedź na te pytania.
Virgin River sezon 4 — będą kolejne zwroty akcji
Martin Henderson udzielił wywiadu Digital Fix (via Hello), w którym zdradził co nieco na temat 4. sezonu "Virgin River"– wygląda na to, że nie będziemy się nudzić.
— Nie mogę zdradzić zbyt wiele, bo wszystko wtedy wyjdzie na jaw, ale dowiecie się, co się dzieje. Powiem tylko, że 4. sezon ujawnia i odpowiada na wszystkie pytania, ale potem stawia kolejne. Myślę, że 4. sezon będzie naprawdę satysfakcjonujący dla widzów ze względu na ten ogromny cliffhanger. Było wiele cliffhangerów, co sprawia, że mamy trochę do czynienia z miłością i nienawiścią — sytuacją, w której widzowie to kochają, ale jednocześnie nienawidzą czekać. Będzie warto, bo scenarzyści naprawdę na to odpowiadają. Myślę, że ludzie będą zadowoleni.
Zdjęcia do 4. sezonu zakończyły się już jakiś czas temu, a ostatnio Alexandra Breckenridge podzieliła się informacją dotyczącą tego, na jakim etapie są prace nad postprodukcją. Według przewidywań serwisu Netflix Life "Virgin River" może wrócić na ekrany nawet wiosną — jednak bardziej prawdopodobne jest lato tego roku.
Na tym historia Mel, Jacka i innych mieszkańców urokliwego miasteczka się nie skończy — "Virgin River" ma już zamówienie na 5. sezon. A co jeszcze czeka nas w nadchodzących odcinkach? Do miejscowości przyjechał wnuk Doktorka, który ma nieźle namieszać, a oprócz niego do obsady dołączył m.in. Mark Ghanimé ("Dziewczyny nad wyraz", "Helix"), który zagra nowego lekarza.