Nie tylko książę zniknie w 2. sezonie "Bridgertonów". Showrunner tłumaczy nieobecność kolejnej bohaterki
"Bridgertonowie" powracają, ale nie ze wszystkimi na pokładzie. Fani mieli nadzieję na większy udział jednej z sióstr Anthony'ego i Daphne w 2. sezonie — niestety, tak się nie stanie.
"Bridgertonowie" powracają już jutro z kolejną dawką miłosnych zawirowań. Ku rozpaczy wielu fanów Regé-Jean Page zapowiedział, że nie pojawi się w 2. sezonie w roli Simona. Ostatnio showrunner wyjawił, w jaki sposób serial poradzi sobie z brakiem bohatera — teraz opowiedział, dlaczego zabraknie także innej bohaterki.
Bridgertonowie sezon 2 — czemu nie ma Franceski?
W 1. sezonie poznaliśmy całą rodzinę Bridgertonów, w tym Francescę, która jest szóstym z kolei dzieckiem Lady Violet. W bohaterkę wcieliła się Ruby Stokes ("Naznaczona") — początkowo mówiono, że będzie mieć większą rolę w 2. serii "Bridgertonów, ale to się nie wydarzy. Showrunner serialu, Chris Van Dusen, wyjaśnił w rozmowie z TVLine, skąd jej nieobecność w ogromnej większości sezonu.
— Kocham Francescę, ale straciliśmy ją w połowie 2. sezonu. Po wyczerpaniu wszystkich innych możliwości niestety musiała odejść z przyczyn od nas niezależnych. Być może w 3. sezonie się uda.
Aktorka zdążyła nagrać jedynie trzy odcinki, zanim musiała odejść z powodu wcześniejszych zobowiązań wobec innego serialu Netfliksa, nowego thrillera detektywistycznego "Lockwood & Co". "Bridgertonowie" mają zamówienie do 4. sezonu włącznie, ale jeśli chronologia książek Julii Quinn zostanie zachowana, to oznacza, że Francesca odegrałaby główną rolę dopiero w 6. sezonie, opartym na tomie "Grzesznik nawrócony". Nie wiadomo jednak, czy Netflix rzeczywiście będzie chciał ekranizować wszystkie książki w tempie po jednej na sezon.
A co czeka nas w nowym sezonie? Będzie mniej scen seksu, ale więcej pożądania — pałeczkę głównego bohatera przejmie Jonathan Bailey jako Anthony, który rozpocznie poszukiwania żony. Początkowo Anthony zabiega o względy Edwiny Sharm y(Charithra Chandran), jednak na jego drodze staje jej siostra Kate (Simone Ashley), która odkrywa prawdziwą naturę jego intencji, czyli fakt, że miłość nie jest wysoko na liście jego priorytetów. Okazuje się jednak, że w powiedzeniu "kto się czubi, ten się lubi" jest ziarno prawdy i ta dwójka zaczyna się do siebie zbliżać.