Pamiętacie skandal z Lady Mary z 1. sezonu "Downton Abbey"? Śmierć pana Pamuka to prawdziwa historia
Agata Jarzębowska
25 marca 2022, 11:33
"Downton Abbey" (Fot. Focus Features)
Twórca "Downton Abbey" ujawnił, że największy skandal Lady Mary opiera się na prawdziwej historii. Julian Fellowes poznał ją całkowitym przypadkiem.
Twórca "Downton Abbey" ujawnił, że największy skandal Lady Mary opiera się na prawdziwej historii. Julian Fellowes poznał ją całkowitym przypadkiem.
"Downton Abbey" wplotło w swoją fabułę prawdziwą historię. Skandal z Lady Mary i panem Pamukiem wydarzył się naprawdę, a Julian Fellowes sprytnie wprowadził tę historię scenariusza. Skąd ją zna i jak wyglądały faktyczne wydarzenia? Tego dowiedzieliśmy się z pierwszego odcinka oficjalnego podcastu "Downton Abbey".
Downton Abbey — skandal Lady Mary to prawdziwa historia
Mowa o wydarzeniach z 3. odcinka 1. sezonu "Downton Abbey", kiedy to Lady Mary (Michelle Dockery) i pochodzący z Turcji Kemal Pamuk (Theo James) mieli gorący romans, który przerwany został gwałtownie, gdy para wylądowała w łóżku. W którym biedny pan Pamuk zmarł. Spanikowana Lady Mary, świadoma skandalu, jaki wywołają zarówno zwłoki, jak i jej romans, obudziła swoją służącą, Annę (Joanne Froggatt) i matkę, Corę (Elizabeth McGovern). Kobiety razem przeniosły ciało pana Pamuka do jego sypialni, by wyglądało, jakby zmarł we śnie.
W podcaście Julian Fellowes wyjawił, że ten moment, w którym Lady Mary budzi swoją matkę, jest oparty na prawdziwych wydarzeniach. Historię poznał od swojego przyjaciela, który jest właścicielem dużego wiejskiego domu w Anglii i odnalazł w nim pamiętniki pochodzące z lat 90. XIX wieku. Znajduje się w nich szczegółowo opisana historia i cały chaos, jaki wydarzył się później.
— W angielskim wiejskim domu odbywało się przyjęcie. Działo się to w 1890 roku, więc trochę wcześniej [niż w "Downton Abbey"], a dom miał niezwykłe ułożenie, ponieważ miał jedną galerię z sypialniami tylko dla samotnych kobiet. Pewnego dnia jedna z kobiet spała z mężczyzną, z którym flirtowała na przyjęciu, i on zmarł w jej łóżku na zawał. Siedziała tam przez chwilę z martwym ciałem. W końcu wstała i zapukała do drzwi kobiety z sąsiedztwa.
Dokładnie tak w "Downton Abbey", kobiety przeniosły wspólnymi siłami nieboszczyka, po to aby skandal się nie wydał.
— Ta kobieta [z sąsiedztwa] była nienaganną matroną i wiedziała, że jeżeli ta historia wyjdzie na jaw, to zostaną zniszczeni i zła opinia o nich dojdzie aż do Londynu przed poniedziałkiem. Więc obudziły kobiety w całym korytarzu i przeniosły to martwe ciało przez jeden z najwspanialszych domów w Anglii, aby umieścić nieboszczyka w jego prawdziwym łóżku.
Na dzień następny martwy mężczyzna został odnaleziony przez swojego kamerdynera. Co ciekawe, istnieją też inne dzienniki, tym razem spisywane przez pana domu. Wynika z nich, że nigdy się nie dowiedział prawdy.
— Mój przyjaciel, który był właścicielem tego domu, zajrzał do pamiętnika swojego pradziadka, gdzie przeczytał: "To bardzo smutne, dziś rano lokaj odnalazł pana Turtona martwego w jego łóżku. Wszystkim nam jest bardzo przykro". Nigdy mu nie powiedziano. To nigdy nie wyszło na jaw — podsumował Julian Fellowes.
Jak wiemy, tego samego szczęścia nie miała Lady Mary, która musiała walczyć z niepochlebnymi plotkami na swój temat. Tymczasem "Downton Abbey" powróci z drugim filmem 20 maja tego roku. W filmie zatytułowanym "Nowa epoka" rodzina Crawleyów uda się podróż, po tym jak seniorka rodu w nietypowych okolicznościach odziedziczyła willę za granicą. Zobaczcie zwiastun filmu.