Finałowy sezon "Peaky Blinders" zakończy się w filmowy sposób. Reżyser zdradza długość ostatniego odcinka
Już niewiele dzieli nas od finałowego odcinka "Peaky Blinders". Do końca emisji w Wielkiej Brytanii pozostały jedynie dwa odcinki, a ostatni z nich ma być iście filmowy i powalić nas na kolana.
"Peaky Blinders" dobiega końca i czas pożegnania z serialem zbliża się nieubłaganie. Przed nami dwa ostatnie odcinki — fani mieli nadzieję na filmowy finał i jak się okazuje, to marzenie się spełni.
Peaky Blinders sezon 6 — czeka nas filmowy finał
Reżyser serialu Anthony Byrne potwierdził przypuszczenia fanów w rozmowie z serwisem Radio Times, przyznając, że finałowemu odcinkowi niewiele braknie do filmowego metrażu — ma trwać 81 minut i spowodować drobne przesunięcie wieczornych wiadomości w BBC.
— Stwierdziliśmy: pie***yć wiadomości o godz. 22:00. To bardzo w stylu "Peaky Blinders", taka ostatnia akcja — wiadomości o 22:22 w ten jeden wieczór.
Do tej pory 6. sezon zapewnił takie atrakcje jak występ Stephena Grahama czy powrót Toma Hardy'ego. A co wydarzy się w finale? Byrne zapowiedział, że będzie się on znacznie różnić się od reszty sezonu.
— To bardzo, bardzo różni się od reszty sezonu. Bardzo, bardzo różni się od wszystkiego, co robiliśmy do tej pory. Ma bardzo epicki rozmach. To jak film – jest to swego rodzaju próba generalna przed filmem pełnometrażowym.
W przyszłym roku rozpoczną się zdjęcia do filmowej kontynuacji "Peaky Blinders" — akcja ma rozgrywać się w okolicach II wojny światowej. W filmie mamy zobaczyć kilka nowych twarzy — twórca serialu Steven Knight, wyjawił, że ma nadzieję na występ Toma Hollanda, którego kiedyś odrzucono na przesłuchaniu do serialu.
W Polsce na finałowy sezon "Peaky Blinders" musimy jeszcze poczekać. Cały sezon ma trafić na Netfliksa dopiero 10 czerwca.