"Upadek królestwa" wróci z filmowym spin-offem. To będzie osobna historia — poznajcie pierwsze szczegóły
Karolina Noga
10 marca 2022, 10:44
"Upadek królestwa" (Fot. Netflix)
"Upadek królestwa" dobiegnie w tym roku końca, ale w świecie serialu pozostaniemy na dłużej. Producent zdradził, że filmowy spin-off będzie jednak niezależną historią.
"Upadek królestwa" dobiegnie w tym roku końca, ale w świecie serialu pozostaniemy na dłużej. Producent zdradził, że filmowy spin-off będzie jednak niezależną historią.
"Upadek królestwa" powrócił wczoraj w USA z 5. sezonem, który jest finałem całego serialu. Tymczasem ekipa pracuje nad filmowym spin-offem zatytułowanym "Seven Kings Must Die" — zdjęcia w tym momencie już powstają na Węgrzech.
Upadek królestwa — o czym będzie filmowy spin-off?
Producent serialu Nigel Marchant zdradził, że film będzie można oglądać bez znajomości serialu. W rozmowie z serwisem Radio Times twórca wyjaśnił także, skąd w ogóle wziął się pomysł na filmowy spin-off i dlaczego to nie jest po prostu kolejny sezon serialu.
— Jeśli chodzi o 5. sezon, czuliśmy, że dwa główne wątki historii łączą się ze sobą i był to naturalny moment na zakończenie serialu. Na przestrzeni pięciu sezonów był bardzo wyraźny początek, środek i koniec, więc była to wspólna decyzja, do której doszliśmy. Wiedzieliśmy jednak, że będzie jeszcze kilka książek (nie chcemy niczego zdradzać!), które pojawią się po zakończeniu 5. sezonu. Dość wcześnie zaczęliśmy więc rozmawiać z Netfliksem o tym, czy moglibyśmy opowiedzieć ten końcowy element układanki, tak by to było kompletne.
Serial jest adaptacją cyklu Bernarda Cornwella, który od czasu premiery produkcji wydał trzy kolejne książki — dlaczego więc nie zdecydowano się na przedłużenie "Upadku królestwa" o następne sezony?
— Mieliśmy wrażenie, że wersja filmowa odpowiednim formatem do tego. 5. sezon wydaje się być zakończeniem serialu, a film będzie o wiele bardziej samodzielny. Będzie to dodatkowa gratka dla fanów serialu, ale można też to obejrzeć, nawet jeśli nigdy nie oglądało się serialu.
O fabule filmu na razie nie wiadomo wiele, nie podano również oficjalnie obsady "Seven Kings Must Die", po to aby nie spoilerować fanom zakończenia serialu — które nie wszystkie postacie przeżyją. Na pewno na ekranie pojawi się ponownie Uhtred — Alexander Dreymon potwierdził, że jest częścią tej produkcji.
Tymczasem polscy widzowie muszą uzbroić się w cierpliwość, jeśli chodzi o 5. sezon — pierwszeństwo do serialu ma Canal+. Jednak na obecną chwilę nie potwierdzono, kiedy produkcja pojawi się na Canal+ online. Tym bardziej nie wiemy, kiedy 5. finałowy sezon "Upadku królestwa" pokaże polski Netflix.