Skąd decyzja o końcu "Stranger Things"? Producent serialu wyjaśnia, dlaczego 5. sezon będzie finałowym
Karolina Noga
9 marca 2022, 15:33
"Stranger Things" (Fot. Netflix)
"Stranger Things" to bez wątpienia wielki hit Netfliksa — dlaczego twórcy zdecydowali się zakończyć historię po pięciu sezonach? Producent serialu mówi, skąd ta decyzja.
"Stranger Things" to bez wątpienia wielki hit Netfliksa — dlaczego twórcy zdecydowali się zakończyć historię po pięciu sezonach? Producent serialu mówi, skąd ta decyzja.
Niedawno ogłoszono datę powrotu "Stranger Things", a przy okazji poinformowano, że całość zakończy się po pięciu sezonach. Shawn Levy, producent wykonawczy serialu — nazywany żartobliwie "trzecim z braci Dufferów" – wyjaśnił, skąd ta decyzja.
Stranger Things — skąd decyzja o końcu serialu?
W rozmowie z portalem Screen Rant Shawn Levy odniósł się do nadchodzącego sezonu "Stranger Things" oraz decyzji, jaką podjęli bracia Dufferowie.
— Cóż, nigdy nie chcieliśmy działać na oparach i chcieliśmy opowiedzieć tylko tyle historii, ile bracia widzieli i czuli. Od jakiegoś czasu było jasne, że oni dokładnie wiedzą, dokąd zmierzamy, i że to jest właśnie ta ścieżka. Nie chcielibyśmy pozostawać ani przez chwilę poza tą wizją i tą jasnością [którą oni mieli].
Zamiast więc skupiać się na tym smutnym dniu, który nastąpi nie wiadomo kiedy, czyli na końcu 5. sezonu, po prostu jeszcze raz potwierdzę to, co już wszystkim mówiłem, a mianowicie, że na 4. sezon trzeba było długo czekać. Ale przysięgam na Boga, świat zrozumie, że było warto.
4. sezon "Stranger Things" został podzielony na dwie części — pierwsza z nich trafi na platformę 27 maja, a druga 1 lipca. Spodziewajcie się m.in. tego, że część akcji na początku będzie działa się w Kalifornii. Na podstawie plakatów promocyjnych fani wysnuli też teorię, że do Hawkins zawitają nowe potwory.
Bracia Dufferowie już zasugerowali, że 5. sezon "Stranger Things" nie będzie końcem przygody z uniwersum serialu i zobaczymy kolejne seriale. Niektórzy fani mają nadzieję, że będzie wśród nich spin-off o Jedenastce.