Showrunner "Ozark" zapowiada emocje dla Byrde'ów i Ruth w sezonie 4B. Co jeszcze zdradza o zakończeniu?
Marta Wawrzyn
27 stycznia 2022, 11:03
"Ozark" (Fot. Netflix)
Przed nami już tylko finałowa siódemka odcinków "Ozark". Twórca serialu zapewnia, że możemy spodziewać się jeszcze większych dramatów rodzinnych. Co jeszcze zdradza?
Przed nami już tylko finałowa siódemka odcinków "Ozark". Twórca serialu zapewnia, że możemy spodziewać się jeszcze większych dramatów rodzinnych. Co jeszcze zdradza?
"Ozark" powoli dobiega końca i przed finałową serią trudno już wierzyć, że Wendy (Laura Linney) i Marty (Jason Bateman) Byrde'owie mają szanse wyjść z tego bez szwanku — zwłaszcza mając na uwadze scenę wypadku otwierającą 4. sezon. Co jeszcze nas czeka?
Ozark sezon 4 — jakie będzie zakończenie serialu?
Chris Mundy, showrunner "Ozark", udzielił obszernego wywiadu The Hollywood Reporter, w którym m.in. odnosi się do decyzji, aby podzielić finałowy sezon na pół.
— Dowiedzieliśmy się tego gdzieś po drodze, ale dość wcześnie. Początkowo myśleliśmy, że możemy zrobić 10 [odcinków]. Potem wyszło 14. Więc dostaniecie te siedem — miejmy nadzieję, że są satysfakcjonujące — i potem następne siedem osobno. Mamy nadzieję, że będzie to mieć także sens, kiedy skleicie je potem razem.
Twórca "Ozark" zapewnia, że zależy mu na satysfakcjonującym zakończeniu i na tym, aby widzowie mieli poczucie zamknięcia historii Byrde'ów. Obiecuje również jeszcze większe zagłębienie się w ich pokręconą rodzinną dynamikę.
— Zawsze chcę zamknięcia. Nie chcę mieć wrażenia, że się mną bawiono. Chcę czuć, że OK, to jest koniec. Więc miejmy nadzieję, że ludzie będą mieć poczucie zamknięcia na koniec — czy chcą tego czy nie, nie wiem. Jeśli chodzi o ton, zamierzamy zagłębić się bardziej w rodzinę i ich więzi. Czy rodzina jest ostateczną więzią? A przyjaźń? A małżeństwo? W którym momencie pozostanie dalej na miejscu jest niemal niezdrowe, nawet jeśli kogoś kochasz? Zagłębimy się w to z Martym i Wendy. Miejmy nadzieję, że druga połowa wciąż będzie fajna i ekscytująca, ale także naprawdę emocjonalna dla Byrde'ów i Ruth.
Chris Mundy został także zapytany o to, czy zakończenie "Ozark" było planowane od zawsze w takim kształcie, w jakim go zobaczymy — czy raczej zostało stworzone po drodze, w miarę jak serial zmieniał się w kolejnych sezonach.
— Były fragmenty, których nie znaliśmy do ostatniej chwili. Ale tę podstawową, najważniejszą rzecz znamy gdzieś od 2. sezonu — a przynajmniej ja znam. Znałem emocjonalny punkt, w którym zakończymy. Nie znałem wszystkich szczegółów, które nas do niego zaprowadzą. Próbowaliśmy nałożyć na siebie różne rzeczy we wcześniejszych sezonach [które prowadzą do tego]. Ale jest kilka rzeczy, które nas wzięły z zaskoczenia, szczerze mówiąc, kiedy planowaliśmy sam koniec.
Sezon 4B "Ozark" na razie nie ma daty premiery, ale wiele wskazuje, że zobaczymy go jeszcze w tym roku. Wszystkie odcinki serialu są już nakręcone. Czekając na ciąg dalszy, przeczytajcie naszą recenzję 4. sezonu "Ozark".