Widzowie "Euforii" są zaniepokojeni ilością nagich scen Sydney Sweeney. Aktorka mówi, że mogło być ich więcej
Karolina Noga
25 stycznia 2022, 14:33
"Euforia" (Fot. HBO)
W "Euforii" nie brakuje scen pełnych seksu i nagości. Wiele z nich dotyczy Cassie, a niektórzy widzowie są tym naprawdę zaniepokojeni — oliwy do ognia dolał fakt, że miało być ich więcej.
W "Euforii" nie brakuje scen pełnych seksu i nagości. Wiele z nich dotyczy Cassie, a niektórzy widzowie są tym naprawdę zaniepokojeni — oliwy do ognia dolał fakt, że miało być ich więcej.
Za nami trzeci odcinek 2. sezonu serialu "Euforia". Już od pierwszego odcinka twórcy nie ograniczają się w pokazywaniu nagości. Sydney Sweeney, czyli serialowa Cassie występuje w ich znacznej większości, co zaniepokoiło internautów.
Euforia sezon 2 — widzów niepokoi ilość nagich scen
Co na to sama aktorka? W rozmowie z "The Independent" Sweeney podkreśliła, że jest bardzo dumna ze swojej roli w "Euforii" i dziwi się, dlaczego niektórzy zauważyli ją dopiero po występie w "Białym Lotosie".
— Jestem bardzo dumna ze swojej pracy w "Euforii". Myślę, że to był świetny występ. Ale nikt o nim nie mówi, bo się rozebrałam. Gram w "Białym Lotosie" i nagle krytycy zwracają na mnie uwagę. Ludzie mnie kochają. "O mój Boże, co ona będzie robić dalej?". A ja na to: czy nie widzieliście tego w "Euforii"? Nie widzieliście tego w "Opowieści podręcznej"?
Aktorka zdradziła, że początkowo rozbieranych scen z jej udziałem miało być więcej, ale twórca serialu Sam Levison jest otwarty na wszelkie dyskusje w tym temacie. Na niektóre nagie sceny się nie zgodziła, ponieważ nie chciała, by widzowie postrzegali ją tylko przez ten pryzmat.
— Sam jest niesamowity. Są momenty, w których Cassie miała być bez koszulki a ja powiedziałabym Samowi, że nie sądzę, żeby to było tutaj konieczne, a on odpowiadał, że okej, nie potrzebujemy tego. Nigdy nie czułam, żeby Sam na mnie naciskał albo próbował wcisnąć nagą scenę do serialu HBO. Kiedy nie chciałam tego zrobić, nie zmuszał mnie.
Tymczasem wielu internautów i krytyków jest zaniepokojonych ilością nagości i podkreślają, że Sweeney rozbiera się praktycznie w połowie swoich scen. Dodatkowo postać aktorki to licealistka, która ma skłonności do angażowania się w toksyczne relacje z chłopakami — ostatnio dołączył do tego grona znienawidzony przez większość widzów Nate (Jacob Elordi).
— Sydney jest dorosła, więc nie będę jej mówić, jak powinna się czuć, robiąc te sceny, bo to jej sprawa i jeśli uważa, że są one pozytywne, to dobrze dla niej. Jednakże to jest serial o nastolatkach. Nie powinnam oglądać nagich nastolatków tak często (albo nawet w ogóle). WTF. Wiem, że to było w różnych stacjach, ale nie widziałam sutków Marissy Cooper co odcinek ani nic takiego, a to dlatego, że wiecie, oni byli w liceum!!! — napisała jedna z internautek.
A co czeka nas w kolejnych odcinkach "Euforii"? Czy Cassie wyzna Maddy (Alexa Demie) prawdę o jej relacji z Nate'em. Zobaczcie zapowiedź 4. odcinka, "You Who Cannot See, Think of Those Who Can".