Gwiazdy "Euforii" o scenach z nagością i seksem. Sydney Sweeney zdradza, której z nich obawiała się najbardziej
Karolina Noga
21 stycznia 2022, 15:14
"Euforia" (Fot. HBO)
"Euforia" to serial wypełniony seksem i nagością. Kręcenie takich scen bywa bardzo stresujące dla wielu aktorów — gwiazda serialu Sydney Sweeney wyznała, jaki moment najbardziej ją stresował.
"Euforia" to serial wypełniony seksem i nagością. Kręcenie takich scen bywa bardzo stresujące dla wielu aktorów — gwiazda serialu Sydney Sweeney wyznała, jaki moment najbardziej ją stresował.
Na HBO Go dostępne są już dwa odcinki 2. sezonu serialu "Euforia". Twórcy już dali do zrozumienia, że czekają nas pełne emocji chwile — tymczasem Sydney Sweeney zdradziła, jaka scena była dla niej najtrudniejsza do nakręcenia.
Euforia: Sydney Sweeney opowiada o trudnej scenie
Sydney Sweeney, czyli serialowa Cassie, a także Jacob Elordi (Nate) i Eric Dane (Cal) w rozmowie z magazynem "Elle Australia" podkreślili, jak ważna jest w ich serialu obecność na planie osoby, która koordynuje wszelkie sceny seksu i nagości.
— Ważne jest, aby zawsze mieć [na planie] koordynatora intymności, nawet jeśli nie jest to scena seksu, tylko całowanie czy coś w tym stylu. To dodaje kolejny poziom komfortu (poza tym oni mają dużo miętówek i gum do żucia). Mam szczęście, bo wszyscy moi koledzy z obsady są bardzo mili, a Sam [Levinson, twórca serialu] jest niesamowity. To bardzo bezpieczne i niesamowite środowisko, w którym można robić takie sceny, a posiadanie koordynatora intymności poprawia komfort — powiedziała Sweeney.
Jacob Elordi zgodził się z koleżanką z planu. Wspomniał, że przy kręceniu pierwszego sezonu był niezwykle zestresowany, ale obecna na planie koordynatorka pomogła mu opanować nerwy. Sydney Sweeney nie ukrywa, że również miała problem z jedną ze scen.
W 4. odcinku 1. sezonu Cassie masturbuje się podczas jazdy na karuzeli — to właśnie ta scena była najbardziej stresująca dla aktorki, choć nie wymagała nagości.
— Karuzela [z pierwszego sezonu]. Nigdy nie robiłam czegoś takiego (…). Jeśli mam do czynienia z wyzwaniem i czymś, czego nie doświadczyłam lub co może mnie trochę przestraszyć, to chcę to zrobić — bez wyzwania nie ma zabawy — powiedziała.
W podobnym tonie wypowiedzieli się Jacob Elordi oraz Eric Dane. Zdaniem aktorów wszelkie sceny seksu w serialu są niezwykle realistyczne, przez co stanowią prawdziwe wyzwanie. Trudno też jest nie traktować tego osobiście.
— Nie sądzę, że można się przed tym uchronić. Jest pewien poziom wrażliwości, który musisz utrzymywać na niskim poziomie podczas kręcenia tego serialu. Pomiędzy akcją i cięciem, a także poza akcją i cięciem. Udajemy się w pewne mroczne miejsca, ale to właśnie robimy, jesteśmy aktorami — powiedział Dane.
Przed nami jeszcze sześć odcinków 2. sezonu "Euforii". Co jeszcze nas czeka? Zendaya wprost powiedziała, że Rue osiągnie w tym sezonie dno.