Twórczyni "Wiedźmina" znów pod ostrzałem. Przyznała, że sama zdecydowanie woli książki — i się zaczęło
Karolina Noga
7 stycznia 2022, 10:01
"Wiedźmin" (Fot. Netflix)
"Wiedźmin" powrócił w grudniu z 2. sezonem, który momentalnie stał się tematem gorących dyskusji. Oliwy do ognia właśnie dolała showrunnerka — jak przyznała, sama też woli książki.
"Wiedźmin" powrócił w grudniu z 2. sezonem, który momentalnie stał się tematem gorących dyskusji. Oliwy do ognia właśnie dolała showrunnerka — jak przyznała, sama też woli książki.
2. sezon "Wiedźmina" został ochrzczony przez wielu widzów mianem "słabego fan fiction". Fanom nie spodobały się znaczne zmiany fabularne, które powodują, że serial ma już coraz mniej wspólnego z książkami Andrzeja Sapkowskiego. W tym świetle nowy wpis showrunnerki serialu wywołał prawdziwą burzę.
Wiedźmin sezon 2 — showrunnerka też woli książki
Niedawno amerykańskie wydawnictwo Orbit Books poinformowało na Twitterze, że "Krew elfów" stała się bestsellerem "New York Timesa", dziękując showrunnerce i produkcji Netfliksa za przyczynienie się do wzbudzonego zainteresowania. Lauren S. Hissrich odpowiedziała na tweeta, przyznając, że sama woli książki.
— Zawsze mówiłam, że zdecydowanie wolę książki od ich adaptacji, a "Wiedźmin" nie jest wyjątkiem. Jestem podekscytowana tym, że nasz serial inspiruje coraz więcej ludzi do sięgnięcia po dzieła Sapkowskiego, tak jak działo się to po 1. sezonie. Im więcej fanów "Wiedźmina" — nieważne, jakiego formatu — tym lepiej!
I've been vocal about how much I prefer books to adaptations, and #TheWitcher is no exception: I'm thrilled our show is inspiring more and more people to go back to Sapkowski's original works, just like after S1. The more Witcher fans — regardless of format — the better! ♥️⚔️🐺 https://t.co/Rmh977JnGO
— Lauren S. Hissrich (@LHissrich) January 4, 2022
Słowa twórczyni momentalnie wywołały oburzenie fanów. Użytkownicy Twittera wprost nazywali jej działania "hipokryzją" i pytali, dlaczego serialowy "Wiedźmin" tak bardzo odchodzi od oryginału.
— Bez kitu, że napisałaś to po tym, co zrobiłaś z książkami. Skoro tak bardzo je kochasz, to dlaczego potraktowałaś je tak okrutnie w serialu? Płoń Lauren, płoń.
No way you wrote it after what had been done to the books. If you love them so much why have you treated them so violently in the TV show? Burn, Lauren, burn.
— Leland Reth (@LelandReth) January 5, 2022
Na jednym tweecie się nie skończyło. Pod odpowiedzią Hissrich pojawiło się setki komentarzy z krytyką działań twórczyni. Pisano o m.in. płytkich dialogach oraz kompletnym braku klimatu, który pokochało tak wielu fanów książek.
Well, after watching this terribly written show and poor acting apart from the actors playing Geralt,Dandelion and Yennefer,I am not surprised the viewers want to read the source material for better experience.
— Fizza (@fizzawaq) January 5, 2022
Hypocrite. You deliberately chose to disrespect the books and characters in season 2. What you did to Eskel was either stupid or agenda, but don't you dare compare your so-called "writing" to the original masterpiece.
— Víctor Ocampo (@DM_Ocampo) January 5, 2022
here is a thought – maybe you should keep the show closer to original material.. more people read the books, more people will get disappointed with the the show…
— J.J (@jj284b) January 5, 2022
Niedługo po premierze 2. sezonu na na change.org pojawiła się petycja w sprawie odwołania showrunnerki. Sama Hissrich wielokrotnie tłumaczyła się z podjętych wyborów dotyczących m.in. wątku Eskela. Kontrowersje wzbudziły również plany familijnego serialu.