4 stycznia 2022, 13:02
"Wiedźmin" (Fot. Netflix)
W 2. sezonie "Wiedźmina" nie mogło zabraknąć potworów. Jak tworzono bestie, z którymi mierzył się Geralt? Netflix pokazał, jak kręcono te sceny i nakładano efekty specjalne.
W 2. sezonie "Wiedźmina" nie mogło zabraknąć potworów. Jak tworzono bestie, z którymi mierzył się Geralt? Netflix pokazał, jak kręcono te sceny i nakładano efekty specjalne.
"Wiedźmin" powrócił z 2. sezonem. Przy tworzeniu serialu wykorzystywano efekty specjalne — ostatnio ujawniono, jak poprawiano komputerowo lokacje, a tym razem dostaliśmy okazję, by bliżej przyjrzeć się procesowi powstawania potworów.
W 2. sezonie wprowadzono takie potwory, jak leszy, wij czy bruxa. Na twitterowym koncie Netflix Geeked pojawiło się nagranie ukazujące proces prac. Pojawia się również Kristofer Hivju jako Nivellen — chociaż większość jego wizerunku to efekt pracy charakteryzatorów, sama "twarz" bohatera została wygenerowana komputerowo.
it wouldn't be THE WITCHER without incredible monsters
from the leshy to the basilisks, here's how THE WITCHER visual effects team brought the monsters of Season 2 to life pic.twitter.com/o3CER22UjV
— Netflix Geeked (@NetflixGeeked) January 3, 2022
Tymczasem cała ekipa pracuje już nad kolejnym sezonem "Wiedźmina". Ostatnio showrunnerka serialu Lauren S. Hissrich zdradziła, że w planach jest wprowadzenie wątków LGBTQ+ i zgłębienie seksualności Ciri. Zdjęcia jeszcze nie ruszyły — można zakładać, że 3. sezon zobaczymy dopiero w 2023 roku.