Spotkanie po latach "Przyjaciół" było trudne dla ekipy. Jennifer Aniston mówi, że kilka razy uciekała z planu
Karolina Noga
9 grudnia 2021, 13:33
"Przyjaciele: Spotkanie po latach" (Fot. HBO Max/Terence Patrick)
W maju "Przyjaciele" powrócili z odcinkiem specjalnym. Nie brakowało wzruszeń i emocji, a Jennifer Aniston wyjaśniła, dlaczego powrót był dużo trudniejszy, niż się spodziewała.
W maju "Przyjaciele" powrócili z odcinkiem specjalnym. Nie brakowało wzruszeń i emocji, a Jennifer Aniston wyjaśniła, dlaczego powrót był dużo trudniejszy, niż się spodziewała.
"Przyjaciele" powrócili w maju do studia Warner Bros. Na planie spotkała się obsada i showrunnerzy, nie zabrakło również gości. Jennifer Aniston we wrześniu przyznała, że powrotowi towarzyszyły wielkie emocje. Teraz aktorka ponownie odniosła się do tego, co czuła podczas nagrywania programu.
Przyjaciele: Powrót był wyzwaniem dla Jennifer Aniston
W wywiadzie dla The Hollywood Reporter Aniston podkreśliła, jak trudna była dla niej ta "podróż w czasie".
— Podróże w czasie są trudne. Myślę, że byliśmy po prostu naiwni, wchodząc w to i myśląc, jak fajne to będzie. Składają scenografię z powrotem, dokładnie tak jak wyglądała. Potem tam wchodzisz i dociera do ciebie, że nie myślałeś o tym, co się działo ostatnim razem, kiedy tu byłeś.
I to mnie po prostu zaskoczyło, bo to było coś w stylu: cześć, przeszłość, pamiętasz mnie? Pamiętasz, jak było do bani? Jak wydawało ci się, że wszystko jest przed tobą i życie będzie po prostu wspaniałe, a potem przeszedłeś przez być może najtrudniejszy okres w swoim życiu? To wszystko było bardzo szokujące i oczywiście wszędzie były kamery, a ja dosyć łatwo daję się ponieść emocjom, dlatego w pewnych momentach musiałam wychodzić. Nie mam pojęcia, jak udało im się to wyciąć.
Aktorka wspomniała, że najbardziej wstrząsająca była świadomość tego, że cała obsada miała w pewnym momencie ustalone plany i cele, ale nie wszystkie doszły do skutku.
— To właśnie było wstrząsające, że wszyscy mieliśmy pomysł na to, jak będzie wyglądała przyszłość, i zamierzaliśmy się skupić na tym czy tamtym, a potem wszystko zmieniło się w ciągu jednej nocy i na tym się skończyło. Ale znów — wszystko jest błogosławieństwem, jeśli jesteś w stanie spojrzeć na życiowe wzloty i upadki w ten sposób. I gdyby to wszystko się nie wydarzyło, nie siedziałabym tutaj jako kobieta, którą jestem.
Specjalny odcinek "Przyjaciół" dostarczył widzom prawdziwych ciekawostek zza kulis serialu. Jennifer Aniston i David Schwimmer zdradzili, że w pewnym momencie chcieli być razem także prywatnie. Aniston jest obecnie gwiazdą serialu Apple TV+ "The Morning Show".