5 newsów na niedzielę: Problem Martina z "Grą o tron", kulisy "The Wire", nowa rola Heleny Bonham Carter

1. Jak bardzo Gra o tron odeszła od planu Martina?

Nie tylko fanom nie podobały się ostatnie sezony "Gry o tron". George R.R. Martin również miał problem z tym, że po 5. sezonie serial zaczął zmierzać w innym kierunku niż ten, który wyznaczył showrunnerom. W książce "Tinderbox: HBO's Ruthless Pursuit of New Frontiers" Jamesa Andrew Millera można znaleźć wypowiedź Paula Haasa, przedstawiciela pisarza.

— George kocha Dana i Dave'a [Weissa i Benioffa, showrunnerów "Gry o tron"], ale po 5. sezonie zaczęła go martwić ścieżka, którą podążali, ponieważ George wie, dokąd zmierza historia. Zaczął powtarzać: "Nie podążacie za moim szablonem". Pierwsze pięć sezonów trzymało się mapy drogowej George'a. Potem od niej odeszli — czytamy.

Co więcej, Haas twierdzi, że George R.R. Martin nie odpowiedział nikomu na pytanie, kto ostatecznie przejmie tron. To zaprzecza informacjom podawanym wcześniej przez Benioffa, Weissa i aktora Isaaca Hempstead-Wrighta, którzy twierdzili, że pomysł, aby Bran Stark został nowym władcą Westeros, pochodził bezpośrednio od autora książek. [Winter Is Coming]

2. David Simon musiał walczyć o 4. sezon The Wire

4. sezon "The Wire" uchodzi dziś za jeden z najlepszych w całym serialu. Z książki Jamesa Andrew Miller "Tinderbox: HBO's Ruthless Pursuit of New Frontiers" wynika, że HBO chciało zakończyć serial po trzech sezonach, ale David Simon zaczął walczyć o dwa kolejne. Showrunner rozpisał swoją wizję na dwa następne sezony i wywalczył spotkanie z ówczesnym szefem HBO Chrisem Albrechtem i producentką Carolyn Strauss. W trakcie tego spotkania udało mu się ich przekonać, żeby zamówili 4. sezon "The Wire" — mimo że serial nie miał wysokiej oglądalności ani nie zdobywał żadnych nagród. [Uproxx]

3. Jeremy Renner wahał się, czy grać w MCU

Jeremy Renner, czyli Hawkeye z MCU, przyznał, że początkowo się wahał, czy przyjąć rolę Hawkeye'a. Było to tuż po tym, jak wyszedł "Iron Man", który niesamowicie mu się podobał. Aktor chciał być częścią tego świata, ale — jak przyznał w rozmowie z Vanity Fair — miał wątpliwości w związku z tym, jakiego zaangażowania miało to wymagać w przyszłości. "Pytałem: chwila, to ja mogę być 50-latkiem w rajtuzach? To była moja główna obawa" — powiedział. [Vanity Fair, CBR]

4. Helena Bonham Carter w miniserialu ITV

Helena Bonham Carter ("The Crown") zagra w składającym się z trzech odcinków miniserialu "Nolly", który tworzy Russell T Davies ("Bo to grzech"). Zobaczymy ją w roli Noele Gordon, gwiazdy opery mydlanej "Crossroads", która została brutalnie wyrzucona z serialu, będącym całym jej życiem przez 20 lat. Serial ma być hołdem dla aktorki i uwielbianych przez Brytyjczyków oper mydlanych, a także opowieścią o tym, jak establishment zwraca się przeciwko kobietom, które odmawiają grania zgodnie z zasadami. [Deadline]

5. James Nesbitt i Richard E Grant w serialu Suspect

James Nesbitt ("The Missing") i Richard E Grant ("Loki") pojawią się wkrótce w serialu "Suspect" brytyjskiej telewizji Channel 4. Akcja będzie kręcić się wokół Danny'ego (w tej roli Nesbitt), detektywa, który przychodzi do kostnicy, żeby przeprowadzić rutynową kontrolę tożsamości kobiecego ciała. Jest wstrząśnięty do głębi, kiedy okazuje się, że zmarłą jest jego własna córka, Christina (Imogen King "Klika"), z którą od dawna nie miał kontaktu. Grant wcieli się w postać Harry'ego, mentora Christiny. Serial, oparty na duńskim formacie "Forhøret" stworzonym przez Christoffera Boego, będzie mieć premierę w 2022 roku. [Radio Times]