Rosamund Pike to kolejna aktorka, której ciało zmieniano na plakatach. Gwiazda "Koła czasu" ma dość
Agata Jarzębowska
25 listopada 2021, 12:02
Rosamund Pike przyznała, że jej ciało było wielokrotnie zmieniane na plakatach filmowych. Jest kolejną gwiazdą, która uważa, że jest to duży problem w branży rozrywkowej.
Rosamund Pike przyznała, że jej ciało było wielokrotnie zmieniane na plakatach filmowych. Jest kolejną gwiazdą, która uważa, że jest to duży problem w branży rozrywkowej.
To, że zdjęcia są retuszowane, nie jest żadną tajemnicą. Ale retuszowane i zmieniane są nie tylko niedoskonałości na skórze, ale także całe fragmenty ciała. Podczas wywiadu z Rosamund Pike w "The Kelly Clarkson Show" (via Cheat Sheet) prowadząca poruszyła temat tego, jak jej własne ciało było podmieniane i zmieniane na plakatach i albumach, bez jej wiedzy i zgody. Clarkson zapytała gwiazdę "Koła czasu", co myśli o takich zmianach, których sama też doświadczyła.
Rosamund Pike o zmianach wyglądu na plakatach
Rosamund Pike przyznała, że pierwszym jej zdziwieniem było, gdy całkowicie obcy mężczyzna w samolocie — obserwując jak gwiazda robi sobie selfie — powiedział, że nie może wysłać takiego zdjęcia.
— Byłam w samolocie z tym gościem i zrobiłam sobie selfie. I on spojrzał znad mojego ramienia — ktoś, kogo nie znałam — i powiedział: "No nie, skarbie, musisz użyć FaceTune [edytora zdjęć]". A ja odpowiedziałam: "Przepraszam, co mam zrobić?".
Po zapoznaniu się z aplikacją Rosamund Pike zaczęła bardziej dostrzegać, w jaki sposób studia filmowe zmieniają jej wygląd na plakatach filmowych, robiąc nie tyle "FaceTune" co "BodyTune".
Po czym przypomniała o kilku takich wydarzeniach, które mocno wpływały na jej wygląd, jak na plakacie pierwszej części filmu "Johnny English", gdzie jej piersi nagle urosły o kilka rozmiarów. Z kolei w filmie "Skłodowska" zmieniono kolor jej oczu na brązowy. Jak podkreśla, takie zmiany wyglądu nie niosą za sobą niczego dobrego.
— To są oczywiste momenty, kiedy to zauważasz. Ale prawdopodobnie jest wiele niezliczonych sytuacji, kiedy nasze zdjęcia zostają przerobione i my tego nie spostrzegamy, ponieważ wszyscy tracimy kontrolę nad tym, jak wyglądamy naprawdę.
Rosamund Pike i Kelly Clarkson to nie jedyne gwiazdy, które zwracają na to uwagę. Jak podaje "Time", takie zabiegi krytykowała także Keira Knightly, Lady Gaga czy Zendaya. Ostro walczy z tym również Kate Winslet, którą chciano poprawić w "Mare z Easttown" — aktorka powiedziała jednak stanowczo "nie".
Obecnie Rosamund Pike gra w serialu "Koło czasu", który jest obecnie najchętniej oglądaną tegoroczną premierą na Amazon Prime Video. Jest to serial fantasy, gdzie aktorka wciela się w Moiraine, członkinię potężnej, złożonej z samych kobiet organizacji Aes Sedai, która poszukuje wybrańca do walki z Cieniem.