Ekipa "The Office PL" o wojnie o aborcję i krzyż. "Jeśli ktoś się obrazi, to tym bardziej należy rozmawiać"
Małgorzata Major
31 października 2021, 13:02
"The Office PL" (Fot. CANAL+)
Scenarzyści "The Office PL" nie unikają trudnych tematów i komentują bieżącą sytuację w Polsce. Nie mogło więc zabraknąć aborcji i krzyża w przestrzeni publicznej.
Scenarzyści "The Office PL" nie unikają trudnych tematów i komentują bieżącą sytuację w Polsce. Nie mogło więc zabraknąć aborcji i krzyża w przestrzeni publicznej.
"The Office PL", podobnie jak jego wielcy poprzednicy, nie chowa głowy w piasek i podejmuje najtrudniejsze tematy rodzimej debaty publicznej. Z pewnością część widzów będzie zaskoczona, jak bezkompromisowo omawiane są te drażliwe wątki, wokół których społeczeństwo chodzi na palcach. Mowa o prawach kobiet, aborcji, ale i roli krzyża w świeckich instytucjach.
The Office PL, czyli sprawa krzyża i aborcji
Siłą "The Office PL" jest zarówno zabawne przedstawienie realiów polskiego biura, w którym młodość zderza się z uwielbieniem PRL-u, jak i nieowijanie w bawełnę, a tym samym mówienie o trudnych sprawach bez cenzury. Tak dzieje się w przypadku odcinka "Krzyż" poświęconego aborcji i obronie krzyża. Podobnie rzecz wygląda w odcinku "Równouprawnienie", gdzie początkowe marzenia Patrycji Kowal (Vanessa Aleksander), czyli wiceprezeski Kropliczanki o wsparciu finansowym swoich pracownic szybko zmieniają się w nerwową obronę własnego uprzywilejowania.
Takich momentów, w których z bohaterów wychodzi małość, hipokryzja i tchórzostwo, jest zdecydowanie więcej i wtedy możemy przyglądać się swoim własnym zachowaniom w biurowym ekosystemie. W końcu śmiejemy się z siebie samych, czyż nie? Zapytaliśmy scenarzystę wiodącego serialu, Łukasza Sychowicza, czy pisaniu scenariusza odcinka poświęconego aborcji, towarzyszyły jakieś obawy wobec reakcji widowni:
— Odcinek poświęcony aborcji jest zdecydowanie najodważniejszy, a zarazem bardzo fajny, napisał go Kuba Rużyłło. Były oczywiście obawy, bo to jest bardzo mocny temat. Aborcja, kościół i krzyż, tam się wszystko spotyka. Od razu wiedzieliśmy, że to jest kosmiczny potencjał na wrzucenie czegoś takiego do naszego "Biura" i do naszego rodzaju komedii. Na pewno podchodziliśmy do tego ostrożniej niż do innych tematów, aczkolwiek nie cenzurowaliśmy się i wszystko, co miało tam wejść, weszło. That's what she said.
W siedzibie Kropliczanki ścierają się poglądy i opinie. Darek (Adam Woronowicz) i Łuki (Adam Bobik) gotowi są bronić krzyża przed profanacją ze strony pracujących z nimi ateistów. Z kolei w kwestii aborcji różnice światopoglądowe jeszcze bardziej polaryzują ekipę sprzedającą butelkowaną wodę. Matka trojga dzieci, Gosia (Monika Obara), walczy o obronę życia nienarodzonego i trudno uwierzyć, że w tej kwestii jest po tej samej stronie barykady co Darek, bo przecież tej dwójki pozornie nic nie łączy. Tymczasowe sojusze powstające na potrzeby obrony własnej opinii to coś, co widujemy każdego dnia w swoim biurze czy podczas dyskusji polityków w programach telewizyjnych. Nie powinno nas dziwić, że ludzie wspierają się w jednej sprawie tylko po to, żeby chwilę później rzucić się sobie do gardeł w innej.
The Office PL — Michał Holc kontra trudne tematy
Piotra Polaka, odtwórcę roli Michała Holca, zapytaliśmy, jak odnalazł się w odcinkach, gdzie jego bohater stara się panować nad biurową dyskusją.
— Bardzo lubiłem grać w scenach, w których Michał uświadamiał sobie, że musi poruszyć ważne tematy społeczne, angażował się w to w 300 procentach, nie mając pojęcia, o czym mówi. Niezależnie od tego, czy to była aborcja, zdjęcie krzyża, wiedział, że to są tematy bardzo ważne i że trzeba przedstawić je ekipie filmowej w taki sposób, że Michał panuje nad swoim zespołem, że wie co powiedzieć. Oczywiście w trakcie wychodzi, że kompletnie nie wie, o czym mówi i że w ogóle nie powinien zabierać głosu w tych sprawach — powiedział aktor.
Michał mimo swoich pragnień bycia wzorcem politycznej poprawności, co chwila narusza fundamentalne zasady akceptacji różnorodności. Czyni to kompletnie nieświadomy tego, że popełnia jedno faux pas za drugim. Podobnie jest w kwestii krzyża i aborcji. Chce rozstrzygnąć biurowe spory, ale brakuje mu do tego kompetencji.
The Office PL — równouprawnienie wg Patrycji
Inaczej do sprawy podchodzi Patrycja Kowal. Chce wspierać pracujące z nią kobiety, pokazać im istotę girl power. Problem Patrycji polega na tym, że szybko zapala się do nowych wojen i inicjatyw, ale równie szybko entuzjazm jej mija. Vanessa Aleksander opowiedziała nam o tym, jak podchodziła do pracy nad tymi trudnymi odcinkami światopoglądowymi:
— Zawsze zastanawiam się, co pomyśli widz po drugiej stronie ekranu. Nie oszukujmy się, projekty realizujemy dla widowni. Nieinteresowanie się tym, jak zostaną odebrane, wydaje mi się krótkowzroczne. Nie miałam natomiast obawy, że tematy, które poruszamy, są zbyt odważne. Tak niestety wygląda nasz świat, a my za sprawą naszych scenarzystów tylko go komentujemy. Wydaje mi się, że zamiast ukrywać naszą ułomność, trzeba się z tym konfrontować. To że można ją ubrać w komedię i podbić jej dramat — który tak naprawdę jest dramatem każdego z nas — tym lepiej. Jeżeli ktoś się na to obrazi, to wydaje mi się, że tym bardziej, tym częściej, tym głośniej należy podejmować te tematy.
Humor "The Office PL" polega na nieoszczędzaniu żadnej ze stron sporu. Pstryczek w nos otrzymują zarówno konserwatyści, jak i zwolennicy swobód obywatelskich. Scenarzyści zdają się sprzyjać nieco bardziej wolnościowym postawom i poglądom, ale wykpiwane są środowiska na lewo i na prawo. Dzięki temu widownia może przyjrzeć się temu, że każda ze stron konfliktu bywa tak samo śmieszna i zacietrzewiona.
Tak odważne mówienie o tym, jak bardzo jesteśmy skłóceni jako społeczeństwo, zdarza się we współczesnym polskim serialu po raz pierwszy.
— Dlatego myślę, że każdy kraj powinien mieć swoje "The Office", żeby skonfrontować się z problemami społecznymi, które funkcjonują w danym kraju. By móc wyrzucić z siebie wszystkie problemy społeczne. "The Office" jest swego rodzaju lustrem, które odbija jak w krzywym zwierciadle różne społeczne dysfunkcje, na których czele stoi Michał — podsumował Piotr Polak.