Co dalej w 3. sezonie "Sukcesji" i czy [spoiler] da radę jako CEO? Zobaczcie zapowiedź kolejnych odcinków
Marta Wawrzyn
19 października 2021, 15:01
"Sukcesja" (Fot. HBO)
"Sukcesja" wróciła z 3. sezonem i już na dzień dobry zafundowała nam wybory nowego dyrektora generalnego. Co dalej? Czy firmę czekają kolejne zmiany na szczycie? Spoilery!
"Sukcesja" wróciła z 3. sezonem i już na dzień dobry zafundowała nam wybory nowego dyrektora generalnego. Co dalej? Czy firmę czekają kolejne zmiany na szczycie? Spoilery!
Serialowa jesień rozkręciła się na dobre. W poniedziałek z 3. sezonem powróciła "Sukcesja", oferując na dzień dobry mnóstwo atrakcji, jak np. ten zabójczy żarcik Kendalla czy wybory nowego CEO Waystar Royco w czasie rzeczywistym. Co dalej?
Sukcesja sezon 3 — co dalej i czy Gerri sobie poradzi?
HBO wypuściło zapowiedź kolejnych odcinków, z której wynika, że przepychanki pomiędzy Kendallem (Jeremy Strong) a Loganem (Brian Cox) będą trwać i szybko się nie zakończą. Korporacyjna wojna na najwyższym szczeblu będzie przeplatać się z wojną rodzinną, a do tego do akcji wejdą organy ścigania, jak np. FBI. I możecie nam wierzyć, że będzie naprawdę pysznie — nasza recenzja 3. sezonu "Sukcesji" jest tutaj.
Jedno z pytań, które macie prawo zadawać, to czy Gerri (J. Smith-Cameron) jest faktycznie najlepszym wyborem na stanowisko dyrektora generalnego Waystar Royco w tym momencie. TVLine zapytało aktorów o kulisy tego wyboru.
— To oczywiste, że ją wybrano na osobę pełniącą obowiązki CEO. Ona jest swego rodzaju etyczną twarzą Waystar Royco, a [Logan] potrzebuje tej etycznej twarzy, i dlatego ona tam jest. Ona miewa swoje chwile chwiejności, ale zawsze była dość pewna — tłumaczy decyzję Logana Brian Cox.
Shiv, według Sarah Snook, jest na początku sfrustrowana, że to nie ona dostała stanowisko, ale koniec końców dostrzega duży plus — czyli to, że nie została twarzą firmy w najgorszym momencie. Kieran Culkin uważa, że Roman jest zdecydowanie zazdrosny, że to Gerri dostała to stanowisko, ale też dla niego to "w pewnym sensie najlepszy scenariusz" — gdyby to on został teraz szefem firmy, i tak rządziłby jego ojciec, a presja mogłaby się okazać nie do zniesienia.
Choć wiadomo, że Gerri jest bardziej nazwiskiem na papierze, niż osobą, która faktycznie rządzi, J. Smith-Cameron ma dużo wiary w swoją bohaterkę.
— Ona w pewnym sensie wie, że ma największe szanse, by wyprowadzić ich z kłopotów… Tak, to niebezpieczne i to trudna sytuacja dla niej, ale wydaje mi się, że ona sobie myśli: "Na litość boską, zrobię to. Będę w tym lepsza. Poradzę sobie z tym w mądry sposób". Wydaje mi się, że ona wie, że ją poproszono o wykonanie niemożliwego zadania i że najwyraźniej bardziej się do tego nadaje niż ktokolwiek inny — mówi aktorka.
J. Smith-Cameron jest przekonana, że Gerri w ten czy inny sposób poradzi sobie z presją i z Royami biorącymi się za łby. Czy rzeczywiście? Przed nami jeszcze osiem odcinków 3. sezonu "Sukcesji", w których emocje sięgną zenitu, a rodzinna wojna stanie się bardziej bezpardonowa niż kiedykolwiek.