W serialu "Władca Pierścieni" od Amazona zobaczymy czarnoskórych hobbitów i więcej kobiecych historii
Agata Jarzębowska
11 października 2021, 16:03
"Władca Pierścieni: Dwie wieże" (Fot. New Line Cinema)
Serial "Władcy Pierścieni" od Amazona jeszcze nie doczekał się zwiastuna, ale wiemy o nim coraz więcej. Wiadomo już, że możemy oczekiwać hobbitów o różnych kolorach skóry.
Serial "Władcy Pierścieni" od Amazona jeszcze nie doczekał się zwiastuna, ale wiemy o nim coraz więcej. Wiadomo już, że możemy oczekiwać hobbitów o różnych kolorach skóry.
Jak podaje Bleeding Cool, grający w serialu sir Lenny Henry podczas rozmowy z BBC Radio 4 zdradził, jak wpasował się w klimat "Władcy Pierścieni" i zapewnił, że możemy oczekiwać hobbitów różnorodnych rasowo. Jednak zanim fani filmów się oburzą, warto zaznaczyć, że wszystko jest zgodne z pomysłem samego Tolkiena.
Władca Pierścieni — czarnoskórzy hobbici w serialu
Sir Lenny Henry pochwalił różnorodność, którą zobaczymy w serialu Amazona. Aktor zwrócił uwagę na różnicę pomiędzy serialem a kultowymi filmami Petera Jacksona, w tym większą różnorodność rasową oraz większą ilość znaczących historii kobiet w serialu:
— Jestem Harfootem (…). Pojawiają się czarni hobbici, ja jestem czarnym hobbitem i to jest wspaniałe. I co jest znaczące, jeśli chodzi o tę serię książek, to że jest to prequel epoki, którą oglądaliśmy w filmach. Opowiadamy o wczesnych dziejach Shire i środowiska Tolkiena, więc jesteśmy rdzenną populacją Harfootów. Jesteśmy hobbitami, ale nazywamy się Harfoot, jesteśmy wielokulturowi i jesteśmy plemieniem, a nie rasą, więc jesteśmy czarni, azjatyckiego pochodzenia, brązowi, nawet Maorysi są między nami.
Warto zaznaczyć, że serial wykorzystuje tutaj oryginalny pomysł Tolkiena. Opisał on Harfootów jako hobbitów z bardziej brązową skórą, niż ci, których znamy z filmów. Opisani są jako najczęściej występujący rodzaj hobbita, co nasuwa podejrzenie, że byli mieszanką różnych grup etnicznych. Jak dodał aktor, także kobiece historie będą o bardziej znaczące:
— [Serial] opiera się na Silmarillionie, który jest jak ściąga na temat tego, co działo się w tym świecie w drugiej i trzeciej erze. I scenarzyści świetnie się bawią, ekstrapolując to wszystko — i to będzie bardzo ekscytujące. Jest tutaj silna obecność kobiecych postaci, w tej historii będzie wiele kobiecych bohaterek.
Nie będzie jednak zaskoczeniem, że pomimo wykorzystania pomysłu samego autora Śródziemia, Amazon i tak zostanie skrytykowany za wprowadzenie takiej różnorodności w obsadzie serialu.
Na ocenę samego serialu przyjdzie nam jednak jeszcze trochę poczekać — został on zapowiedziany na 2 września 2022 roku. Akcja rozgrywać się bedzie podczas drugiej Ery Śródziemia, gdzie istniały wielkie potęgi i królestwa, jakie Frodo znał już tylko z legend.