Lalka ze "Squid Game" to postać z książki dla dzieci. Obsada koreańskiego serialu wyjaśnia jej pochodzenie
Karolina Noga
8 października 2021, 16:03
"Squid Game" (Fot. Netflix)
Nawet osoby, które nie oglądały "Squid Game", kojarzą już upiorną lalkę, która obserwowała uczestników. Obsada koreańskiego hitu wyjaśniła jej pochodzenie.
Nawet osoby, które nie oglądały "Squid Game", kojarzą już upiorną lalkę, która obserwowała uczestników. Obsada koreańskiego hitu wyjaśniła jej pochodzenie.
Pierwszą zabawą — o ile tak można nazwać tę krwawą jatkę — w jaką grają uczestnicy "Squid Game" jest "Czerwone, zielone", czyli odpowiednik polskiego "Baba Jaga patrzy". Gigantyczna mordercza lalka, która obserwuje graczy, ma jednak nieco inny pierwowzór. Obsada koreańskiego serialu wyjaśniła, skąd twórca wziął inspirację.
Squid Game — skąd wziął się wygląd lalki?
Obsada serialu, w tym m.in. Lee Jung-jae (Seong Gi-hun) i Jung Ho-yeon (Sae-byeok), pojawiła się w "The Tonight Show". Podczas rozmowy z Jimmym Fallonem padło pytanie dotyczące lalki z pierwszego zadania. Ho-yeon wyjaśniła, że postać jest bohaterką z podręcznika dla dzieci.
— W szkolnych [podręcznikach] są dwie postacie, chłopczyk i dziewczynka. Chłopczyk ma na imię Chulsoo, a dziewczynka Younghee. I to właśnie ona.
Squid Game — o czym jest koreański hit Netfliksa?
10-odcinkowe "Squid Game" opowiada o losach 456 osób, z których każda boryka się z poważnymi problemami finansowymi. Hazard, przekręty i długi sprawiły, że znaleźli się w sytuacji niemal bez wyjścia. Wszyscy zostali zaproszeni do udziału w tajemniczej grze. Uczestnicy grają w zabawy dla dzieci, jest jednak haczyk — jeśli przegrają, od razu są zabijani.
Głównym bohaterem jest Seong Gi-hun (Lee Jung-jae), pogrążony w długach mężczyzna, który chce odbić się od dna, by pomóc chorej matce i odzyskać kontakt z córką. Wśród uczestników jest także m.in. uciekinierka z Korei Północnej, Sae-byeok (Jung Ho-yeon).
Serial to dzieło koreańskiego reżysera Hwang Dong-hyuka. Produkcja ma szansę zostać numerem 1 wśród wszystkich seriali Netfliksa, a w ostatnich dniach Akademia Telewizyjna potwierdziła, że "Squid Game" kwalifikuje się do głównego rozdania nagród Emmy. Fani domagają się 2. sezonu, na chwilę obecną nic nie zostało jednak potwierdzone.
Władze Netfliksa podkreśliły, że zależy im na kontynuacji, ale wszystko zależy od twórcy serialu, który obecnie jest zajęty innymi projektami. Reżyser zdradził jednak, że że ma już pewne pomysły.