Nagroda za "Mare z Easttown" to pierwsza Emmy Evana Petersa. Dlaczego ta rola była dla niego wyzwaniem?
Karolina Noga
21 września 2021, 17:03
"Mare z Easttown" (Fot. HBO)
"Mare z Easttown" zgarnęło na tegorocznych Emmy parę statuetek. Poza Kate Winslet za swoją rolę nagrodzony został również Evan Peters — i jak mówi, była ona dla niego prawdziwym wyzwaniem.
"Mare z Easttown" zgarnęło na tegorocznych Emmy parę statuetek. Poza Kate Winslet za swoją rolę nagrodzony został również Evan Peters — i jak mówi, była ona dla niego prawdziwym wyzwaniem.
"Mare z Easttown" przyniosło Kate Winslet statuetkę Emmy dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej w serialu limitowanym bądź filmie telewizyjnym (tu znajdziecie listę zwycięzców Emmy 2021). Po raz pierwszy w swojej karierze nagrodę otrzymał jej kolega z serialu — znany m.in. z "American Horror Story" Evan Peters. Aktor został wyróżniony za rolę detektyw Colina Zabela i jak podkreśla, była to dla niego nietypowa kreacja.
Emmy 2021: Evan Peters o roli w Mare z Easttown
Evan Peters został nagrodzony w kategorii "najlepszy aktor drugoplanowy w serialu limitowanym lub filmie telewizyjnym". Peters opowiadał o swojej roli w podkaście Still Watching portalu Vanity Fair:
— To było zdecydowanie coś innego. Wysłano mi ten projekt i gdy zobaczyłem, że było tam napisane "Kate Winslet w roli głównej", pomyślałem: "O tak!".
Reżyser serialu Craig Zobel dodał, że razem z Petersem trochę zmienili jego postać w porównaniu do tego, co było w scenariuszu. Sam Peters z kolei przyznał, że "energia golden retrievera", którą Colin emanował w pobliżu Mare, wynikała prawdopodobnie z jego własnego podziwu dla Kate Winslet.
— Nienawidzę słowa "meta", nawet nie wiem, co ono oznacza. Ale wszedłem tam z myślą, że spróbuję się czegoś nauczyć od Kate. Postaram się wykonać swoją pracę najlepiej, jak potrafię. Colin również pojawia się tam, próbując uczyć się od Mare i zdaje sobie sprawę, że jest ona naprawdę dobra w swojej pracy i naprawdę podąża za swoimi instynktami — powiedział.
Aktor znany jest publiczności przede wszystkim z występów u Ryana Murphy'ego. Ostatnio Peter zachwycił widzów swoim wykonaniem hitu Dolly Parton w 10. sezonie "American Horror Story". Na planie "Mare z Easttown" nie było jednak zawsze kolorowo. Peters opowiedział o kręceniu sceny załamania alkoholowego Colina z 3. odcinka serialu. Craig Zobel wspomina, że był wtedy w siódmym niebie i tak się rozemocjonował, że zaczął ściskać Petersa. Aktor ma inne wspomnienia.
— Powodem, dla którego byliśmy rozemocjonowani i ściskaliśmy się, było to, że ja historycznie szlochałem. Myślałem, że nie zrobiliśmy jak należy tej sceny: "Nie udało się, nie udało się. Nie potrafię tego zrobić. Jestem do niczego". Powiedziałem do Craiga, że chcę być jego cieniem i zostać reżyserem, bo już, k*rwa, nie daję rady — opowiadał Evan Peters.
Czy zobaczymy kontynuację "Mare z Easttown"? Twórca serialu Brad Ingelsby ma już parę pomysłów na 2. sezon, a Kate Winslet podczas wywiadów za kulisami gali Emmy powiedziała, że czeka na scenariusze.