Czy antologia "Nawiedzony" powróci z 3. sezonem? Twórca mówi, jakie są szanse na kolejną odsłonę serialu
Marta Wawrzyn
19 września 2021, 15:02
"Nawiedzony dwór w Bly" (Fot. Netflix)
"Nawiedzony dom na wzgórzu", "Nawiedzony dwór w Bly" i… coś jeszcze? Twórca serialowej antologii z duchami mówi, co musi się wydarzyć, żeby mógł powstać 3. sezon.
"Nawiedzony dom na wzgórzu", "Nawiedzony dwór w Bly" i… coś jeszcze? Twórca serialowej antologii z duchami mówi, co musi się wydarzyć, żeby mógł powstać 3. sezon.
W przyszłym tygodniu na Netfliksie zadebiutuje "Nocna msza", nowy serialowy horror Mike'a Flanagana. Jednocześnie showrunner jest zajęty kolejnym projektem, młodzieżowym "The Midnight Club". Wielu fanów wciąż jednak liczy przede wszystkim na trzecią odsłonę antologii "Nawiedzony".
Nawiedzony — czy będzie 3. sezon horroru Netfliksa?
Do tej pory powstały dwa bardzo różne od siebie sezony serialu. Pierwszy, "Nawiedzony dom na wzgórzu" na podstawie powieści Shirley Jackson pod tym samym tytułem, zadebiutował na Netfliksie w 2018 roku i błyskawicznie stał się wielkim hitem. Drugi, "Nawiedzony dwór w Bly", opierał się na książce "Dokręcanie śruby" Henry'ego Jamesa i pojawił się na Netfliksie dwa lata później — jesienią 2020. Od tej pory zapadła cisza w temacie. Serial ani nie ma zamówienia na więcej, ani nie jest skasowany.
Mike Flanagan w rozmowie z Entertainment Weekly potwierdza to, co już mówił pod koniec zeszłego roku — że nie ma na razie żadnych planów, jeśli chodzi o 3. sezon, a "Nocna msza", choć to też horror, jest zupełnie innym projektem.
— Jedną z rzeczy, które definiują dla mnie antologię "Nawiedzony" jest to, że jak dotąd oba [sezony] opierają się na aktualizowaniu i improwizowaniu na temat istniejącej klasycznej literatury. "Nocna msza" zawsze była dla mnie tak oryginalna, ważna i osobista, że po prostu nigdy nie wydawało mi się, żeby miała być częścią tego uniwersum — mówi twórca.
Tym, co łączy obie odsłony antologii "Nawiedzony", są duchy, dosłowne i metaforyczne — w tym także idea wspomnień jako duchów. Żeby mógł powstać 3. sezon, potrzebna jest kolejna książka o duchach, którą dałoby się wpasować w całą serię.
— Jeśli gwiazdy ułożą się tak, że zdecydujemy się powrócić do świata "Nawiedzonego", to musiałoby się odbyć na tym torze, który już stworzyliśmy. To musiałaby być odpowiednia książka, to musiałaby być odpowiednia historia z duchami w centrum uwagi i musiałoby to naprawdę pasować do "Bly" i "Domu na wzgórzu" — wyjaśnia Flanagan.
Główne role w "Nocnej mszy" grają nowi w świecie Mike'a Flanagana Zach Gilford ("Friday Night Lights") i Hamish Linklater ("Legion"), ale w serialu zobaczymy też mnóstwo osób znanych z antologii "Nawiedzony".
Na nasze ekrany powrócą m.in. Kate Siegel (Theo Crain z "Nawiedzonego domu na wzgórzu", Viola z "Nawiedzonego dworu w Bly"), Rahul Kohli (Owen z "Nawiedzonego dworu w Bly"), Alex Essoe (Charlotte Wingrave z "Nawiedzonego dworu w Bly"), Annabeth Gish (pani Dudley z "Nawiedzonego domu na wzgórzu"), Robert Longstreet (pan Dudley z "Nawiedzonego domu na wzgórzu"), Samantha Sloyan (Leigh Crain z "Nawiedzonego domu na wzgórzu") i Henry Thomas (Hugh Crain on Hill House, Henry Wingrave z "Nawiedzonego dworu w Bly").
— ["Nocna msza"] zawsze wyraźnie istniała w swoim własnym świecie. Myślę, że fajnie jest wracać do osób, z którymi lubimy współpracować, ale te współprace są wcześniejsze i będą istnieć długo po "Nawiedzonym" — komentuje showrunner.
Zwiastun "Nocnej mszy" i więcej informacji o serialu znajdziecie tutaj.