Zaskakujący powrót w 11. sezonie "The Walking Dead" — jak pierwotnie miała wyglądać ta historia?
Mateusz Piesowicz
15 września 2021, 15:03
"The Walking Dead" (Fot. AMC)
W nowym odcinku "The Walking Dead" doszło do zaskakującego — zarówno dla nas, jak i dla Daryla — powrotu znajomej postaci. Co ciekawe, plany twórców na tę historię były nieco inne. Spoilery!
W nowym odcinku "The Walking Dead" doszło do zaskakującego — zarówno dla nas, jak i dla Daryla — powrotu znajomej postaci. Co ciekawe, plany twórców na tę historię były nieco inne. Spoilery!
Czwarty odcinek 11. sezonu "The Walking Dead" ("Przekazanie") skupiał się w całości na Darylu (Norman Reedus), który został schwytany przez Żniwiarzy i zabrany do ich obozu. Tam mieliśmy okazję nie tylko bliżej poznać nową wrogą grupę i metody ich obłąkanego przywódcy, niejakiego Pope'a (Ritchie Coster), ale też przypomnieć sobie znajomą postać. I trzeba przyznać, że był to całkiem udany powrót.
The Walking Dead — kim naprawdę jest Leah?
Leah (Lynn Collins), bo o niej oczywiście mowa, to bohaterka, którą poznaliśmy w jednym z "bonusowych" odcinków poprzedniego sezonu, gdy ją i Daryla połączył romans. Na więcej nie było szans, bo kobieta zniknęła bez słowa, zostawiając po sobie tylko Psa i niewyjaśnioną tajemnicę. Dziś już znamy jej rozwiązanie, wiedząc, że Leah to jedna ze Żniwiarzy. Czy od zawsze taki był na nią pomysł?
– Właściwie to zaczęło się od pomysłu, by podczas przeskoku czasowego w 9. sezonie Daryl dostał psa. Ze scenarzystami zawsze sądziliśmy, że wcześniej należał on do jakiejś kobiety, z którą Daryla łączyła skomplikowana przeszłość, ale nigdy tej historii nie rozwijaliśmy. A potem pojawili się Żniwiarze i zaczęliśmy myśleć, że może, kimkolwiek jest ta osoba, będzie jedną z nich – wyjaśniła w rozmowie z Entertainment Weekly Angela Kang.
O ile więc sam pomysł na to, by Leah należała do Żniwiarzy, narodził się wcześnie, o tyle wprowadzenie bohaterki do serialu miało początkowo wyglądać zupełnie inaczej. Jak zdradziła showrunnerka, zgodnie z pierwotnym planem mieliśmy ją poznać dopiero teraz — w odcinku o Żniwiarzach miały pojawić się retrospekcje, wyjaśniające skąd zna się z Darylem. Jednak ze względu na to, że 10. sezon otrzymał dodatkowe odcinki, pojawiło się miejsce na opowiedzenie tej historii w całości.
Leah i Daryl — nowa para w The Walking Dead?
Wydaje się, że pomimo mieszanych opinii o pierwszym odcinku z historią Leah i Daryla, dobrze się stało, że opowiedziano ja w ten sposób. Dzięki temu kolejne pojawienie się bohaterki mogło zrobić większe wrażenie, no i sprowokować pytania o jej prawdziwe motywy. Bo czy można jej wierzyć, gdy mówi, że Daryl już nic dla niej nie znaczy?
– Myślę, że ona kłamie. On coś dla niej znaczy i sądzę, że jest to dla niej bolesne. Do pewnego stopnia jest nadal bardzo ciekawa Daryla, ale nie ufa mu do końca. Wydaje się obojętna, ale myślę, że pielęgnowała wspomnienie o swojej miłości do niego i ujrzenie go znowu, mocno ją poruszyło — powiedziała Angela Kang.
Czyżby zatem romans tej dwójki nie był jeszcze zakończony? Bez wątpienia nadal między nimi iskrzy (niekiedy nawet dosłownie), ale biorąc pod uwagę okoliczności, trudno spodziewać się tu happy endu. Za to na pewno nie będzie brakować emocji, więc tylko czekać, jak dalej potoczy się historia i kiedy dojdzie do kolejnego starcia naszych bohaterów ze Żniwiarzami.