Jak powstawały intymne momenty ze "Scen z życia małżeńskiego"? Jessica Chastain opowiada o kulisach
Karolina Noga
15 września 2021, 17:00
"Sceny z życia małżeńskiego" (Fot. HBO)
Kręcenie scen miłosnych to zawsze stresujący czas dla aktorów. Jessica Chastain opowiedziała, w jaki sposób Oscar Isaac uspokoił ją przed zdjęciami. Nie zabrakło alkoholu i muzyki!
Kręcenie scen miłosnych to zawsze stresujący czas dla aktorów. Jessica Chastain opowiedziała, w jaki sposób Oscar Isaac uspokoił ją przed zdjęciami. Nie zabrakło alkoholu i muzyki!
"Sceny z życia małżeńskiego" zadebiutowały w poniedziałek na HBO. Serial oparty jest na kultowej miniserii Ingmara Bergmana z 1973 roku, zamienionej później w film pod samym tytułem. Za produkcję odpowiedzialny jest izraelski twórca Hagai Levi ("Terapia","The Affair"). W głównych rolach, jako małżeństwo w kryzysie, występują nominowana do Oscara Jessica Chastain (Mira) i Oscar Isaac (Jonathan).
Sceny z życia małżeńskiego — kulisy scen seksu
Jessica Chastain udzieliła wywiadu dla Vulture, w którym opowiedziała o pracy na planie. Aktorka nie szczędziła komplementów serialowemu partnerowi. Według słów Chastain, Oscar Isaac robił, co mógł, by pomóc jej się rozluźnić przed kręceniem scen zbliżeń pomiędzy małżonkami:
— Oscar jest naprawdę dobrym przyjacielem. Ponieważ byłam zdenerwowana, puścił muzykę i wypiliśmy trochę bourbona. Powiedział: "Udawaj, że nie ma tu nikogo innego. Wszystko jest okej". Była tam piosenka, którą bardzo lubię, a on po prostu zaczął ją śpiewać pomiędzy ujęciami. Myślałam wtedy: "Okej, po prostu na niego patrz". Najpiękniejszą rzeczą w scenach miłosnych jest miłość w ich oczach, kiedy na siebie patrzą. A on pomógł to stworzyć — opowiedziała aktorka.
Jessica Chastain o Scenach z życia małżeńskiego
Chastain powiedziała także, w jaki sposób stała się częścią obsady. Jak zdradziła, rolę zawdzięcza właśnie Isaacowi. Aktor napisał do niej maila na początku 2020 roku.
— To był styczeń 2020 roku. Oscar Isaac — mój przyjaciel od 20 lat, studiowaliśmy razem — napisał do mnie maila: "Właśnie miałem spotkanie. Robią adaptację 'Scen z życia małżeńskiego'. Naprawdę chciałbym to z tobą zrobić. Nie jestem jeszcze w to zaangażowany, ale czy jesteś dostępna?" — wspominała aktorka.
Chastain początkowo nie mogła dołączyć do obsady serialu HBO, ponieważ miała zaplanowaną pracę na planie "A Doll House". Z powodu pandemii prace nad filmem zostały jednak przesunięte. Rolę Miry otrzymała w międzyczasie Michelle Williams, która ostatecznie wycofała się z projektu — i tak się złożyło, że wtedy Chastain była już dostępna.
— W październiku dostałam kolejnego maila od Oscara, który brzmiał: "Słuchaj, jak pamiętasz, byłaś pierwszą osobą, do której się zwróciłem. Aktorka, która miała to zrobić, wypadła z gry. Proszę, czy mogę ci wysłać scenariusz?". Przeczytałam scenariusz i spodobał mi się. Zaczęliśmy tajne próby trzy dni później — zdradziła.
Serial ma liczyć pięć odcinków. Pierwszy z nich jest już dostępny na platformie HBO GO. W oczekiwaniu na nowe odcinki, zachęcamy do zapoznania się z naszą recenzją "Scen z życia małżeńskiego".