Ta ważna scena Elli z "Lucyfera" miała wyglądać inaczej. Twórcy chcieli to zrobić w 5. sezonie, ale zmienili plan
Agata Jarzębowska
13 września 2021, 17:10
"Lucyfer" (Fot. Netflix)
Aimee Garcia jest zachwycona wątkiem, jaki dostała Ella w 6. sezonie "Lucyfera". Jak się okazuje, jej ważna scena miała zostać pokazana znacznie wcześniej, ale zmieniono plan. Spoilery!
Aimee Garcia jest zachwycona wątkiem, jaki dostała Ella w 6. sezonie "Lucyfera". Jak się okazuje, jej ważna scena miała zostać pokazana znacznie wcześniej, ale zmieniono plan. Spoilery!
Tylko poczciwa Ella (Aimee Garcia) nie wiedziała o pochodzeniu swoich przyjaciół. Twórcy "Lucyfera" postanowili ją w końcu wtajemniczyć, pozwalając jej odkryć tajemnicę dzięki tradycyjnemu policyjnemu śledztwu, które zapoczątkowała spadająca żaba.
Jak przyznaje w rozmowie z CBR showrunner Joe Henderson, początkowo miało wyglądać to inaczej. Gdyby "Lucyfer" kończył się na 5. sezonie, Ella nie miałaby możliwości przeprowadzenia własnego śledztwa. Okazuje się jednak, że i tak dowiedziałaby się niebiańskości swoich znajomych. Finał 5. sezonu miał początkowo zawierać scenę, w której naukowczyni zajmowałaby się Charliem, któremu nagle wyrosłyby skrzydła. I gdy Linda i Amenadiel zaczęliby jej wszystko tłumaczyć, ona z uśmiechem odpowiedziałaby, że w sumie już sama to rozgryzła.
Lucyfer sezon 6: Ella miała poznać prawdę wcześniej
Ostatecznie wielki moment Elli wyglądał inaczej i miał miejsce w 6. sezonie. Aimee Garcia komentuje go w rozmowie z TVLine. Jak przyznaje, na początku sama bardzo rzadko zadawała pytanie, kiedy Ella się dowie. Za to bez przerwy pytali o to fani i tak naprawdę to oni sprawili, że sama zaczęła o tym rozmawiać z producentami. Aktorka bardzo doceniła fakt, że Ella mogła dojść do wszystkiego sama:
— Podobało mi się to. Ella to osoba rozwiązująca problemy, ma ciekawski, detektywistyczny umysł, więc myślę, że to było piękne podsumowanie pięciu sezonów — w 6. sezonie rozwiązuje największą sprawę swojego życia, którą jest koniec świata! To był doskonały sposób, żeby się dowiedziała. Podoba mi się, że nikt jej nie powiedział, ponieważ przez to poczuła się odizolowana od swojego "Scooby gangu". Poczuła się bardzo samotna, a w rezultacie odkryła miejsca, jako postać, których nigdy wcześniej nie widzieliśmy.
Aimee Garcia docenia także, że Ella mogła zaprezentować zupełnie inny sposób godzenia się z całą sytuacją. Podczas gdy pozostali bohaterowie musieli wyjść z szoku po spotkaniu z diabłem, ona miała całkowicie inny problem:
— To był doskonały sposób na odróżnienie jej reakcji od pozostałych bohaterów. Chloe musiała uciec do Włoch, by znaleźć odpowiedzi, Dan wpadł w spiralę szaleństwa, więc myślę, że to pasuje, że Ella odkryła to sama i nie tylko nie była zaskoczona, ale przede wszystkim była zła, że jej nie powiedzieli. To wskazuje na to, gdzie leżą jej priorytety, była naprawdę zdenerwowana, że odstawili ją na bok, wręcz bardziej tym, niż samym końcem świata.
7. odcinek finałowego sezonu "Lucyfera", w którym Ella wkracza pijana na scenę, został wyreżyserowany przez D.B. Woodside'a. Aimee Garcia wspomina, że mieli 10 minut, by nagrać jej reakcję na widok Amenadiela odlatującego do nieba. Aktorka mówi, że bardzo denerwowała się tą sceną, ponieważ miała przedstawić na jednym ujęciu całą gamę uczuć, od przerażenia, że Amenadiel skoczył w przepaść, przez zachwyt aż po strach przed potęgą anioła.
— Zapytałam: "D.B., jak ja mam to zagrać w jednym ujęciu, gdy mamy na to 10 minut?". A on położył rękę na moim ramieniu i nagle moje nerwy zniknęły. Powiedział: "Po prostu w tym bądź i nie bój się pozostać w bezruchu".
Jesteście ciekawi, co sądzimy o tej i innych atrakcjach z 6. sezonu "Lucyfera"? Przeczytajcie naszą recenzję!