Nasz ulubiony książę jednak wróci do "Bridgertonów"? Regé-Jean Page zasugerował, że tak właśnie będzie
Karolina Noga
9 września 2021, 11:31
"Bridgertonowie" (Fot. Netflix)
Kiedy Netflix ogłosił, że Regé-Jean Page nie pojawi się więcej jako książę Hastings w "Bridgertonach", w sieci zawrzało. Teraz aktor zasugerował, że to nie koniec jego przygody z serialem.
Kiedy Netflix ogłosił, że Regé-Jean Page nie pojawi się więcej jako książę Hastings w "Bridgertonach", w sieci zawrzało. Teraz aktor zasugerował, że to nie koniec jego przygody z serialem.
"Bridgertonowie" to zdecydowanie jedna z najgłośniejszych produkcji Netfliksa ubiegłego roku. Fani szczególnie pokochali postać Simona, w którego wcielał się Regé-Jean Page. Nie dziwi więc fakt, że zareagowali naprawdę emocjonalnie, gdy Netflix poinformował o o tym, że aktor nie pojawi się w 2. sezonie.
Bridgertonowie sezon 2: Książę jednak powróci?
Regé-Jean Page udzielił ostatnio wywiadu dla brytyjskiej odsłony magazynu GQ. Nie mogło zabraknąć pytań o "Bridgertonów" i ewentualny powrót postaci Simona. Ku zaskoczeniu, aktor po raz pierwszy zasugerował, że jeszcze zobaczymy go w roli księcia.
— Wiesz, że nie mógłbym ci powiedzieć! Czyż nie ma czegoś wspaniałego w byciu zaskoczonym czymś, czego się nie podejrzewało? — zapytał.
Tajemnicza odpowiedź Page'a jest zaskakująca, biorąc pod uwagę wcześniejsze wypowiedzi aktora oraz twórczyń serialu. Shonda Rhimes i producentka wykonawcza Bela Bajaria wielokrotnie tłumaczyły, dlaczego odejście aktora to najlepsza opcja dla obu ze stron — bo tak jak książki, serial opowiada w kolejnych sezonach kolejne historie miłosne rodzeństwa Bridgertonów.
– Te książki naprawdę podyktowały to, co zrobiliśmy i chcemy, by każdy utalentowany aktor miał swoją szansę na niesamowite doświadczenie i przekazanie historii w autentyczny sposób, a nie pracę na zasadzie "O, a mógłbyś po prostu przyjść i zrobić tę małą rzecz?". Czy to byłoby satysfakcjonujące? Czy tego chcą aktorzy? On [Regé-Jean Page] przedstawił już swoją historię – powiedziała Bajaria .
W 2. sezonie pierwsze skrzypce będą grali brat Daphne, Anthony (Jonathan Bailey) oraz jego nowy obiekt uczuć – Kate Sharma (Simone Ashley). Showrunner serialu Chris van Dusen przekonuje, że relacja pomiędzy bohaterami to czysty magnetyzm:
– Kiedy są razem na ekranie, nie da się oderwać od nich oczu. Nie mogę się doczekać, aż widzowie to zobaczą, a właściwie – poczują. Jestem naprawdę podekscytowany – zdradził.
Twórcy serialu otrzymali nie tylko zamówienie na drugą serię, ale także na sezony 3 i 4 oraz spin-off o młodej królowej Charlotte. Obecnie trwają zdjęcia do nowych odcinków. Data premiery 2. sezonu "Bridgertonów" nie jest znana.