Comic-Con: Panele "Person of Interest", "Nikity", "The Following", "Cult", "Arrow"
Marta Wawrzyn
17 lipca 2012, 11:34
"Person of Interest"
Na panelu "Person of Interest" na Comic-Conie wiele się nie działo. Fanom nie udało się wydusić z twórców serialu żadnych mocnych spoilerów. Jonathan Nolan i Greg Plageman zdradzili jednak, że mają ważne plany w stosunku do Amy Acker, grającej hakerkę przestawiającą się jako Root. Michael Emerson ujawnił, że 2. sezon "Person of Interest" zacznie się w aucie, ale nie powiedział, kto będzie jechał ani dokąd. Wiadomo też, że powrócą jeszcze retrospekcje.
Premiera 2. serii zaplanowana jest na 27 września, a tymczasem mamy oficjalne wideo z panelu na Comic-Conie od Warner Bros.
http://youtu.be/rVSqLNY3hCs
"Nikita"
Na tegorocznym Comic-Conie nie zabrakło "Nikity", która powróci 19 października z 3. sezonem. Maggie Q zachwyciła fanów, bo przyleciała do San Diego klasą ekonomiczną. Na panelu dowiedzieliśmy się, jak rozpocznie się 3. sezon: od misji w Hongkongu. Gościnnie zagra Jeffrey Pierce ("Alcatraz"), pojawią się nowe wątki. Relacja pomiędzy Alex (Lyndsy Fonseca) i Nikitą w 3. sezonie ma być totalnie szalona.
Producent wykonawczy Craig Silverstein zaskoczył i fanów, i aktorów rewelacją, że scena prysznicowa "Mikity" będzie miała miejsce w 3. sezonie. Shane West i Maggie Q nie byli pewni, czy to nie żart. Zobaczcie cały panel.
http://youtu.be/0ZXUMR4DeKg
"The Following"
Pilot "The Following" Kevina Williamsona został przyjęty na Comic-Conie świetnie, a dla grającego jedną z głównych ról Kevina Bacona był to debiut na tej imprezie. Bacon, który prywatnie jest mężem Kyry Sedgwick ("The Closer") powiedział, że od dawna marzył mu się występ w telewizji. Teraz wreszcie znalazła się ekipa, która zrobiła coś, w czym chętnie wziął udział.
W San Diego oprócz Williamsona i Bacona pojawili się James Purefoy, który gra w "The Following" seryjnego mordercę i reżyser/producent wykonawczy Marcos Siega. Ten ostatni wyjaśnił, że twórcy bardzo ambitnie podeszli do pilota:
Kręciliśmy pilota tak, jakby był to serial dla kablówki i uznaliśmy, że potem się z tym uporamy. A tu niespodzianka: udało nam się wszystko zostawić w takim kształcie, nikt nam nie kazał tego zmieniać.
Bacon opowiadał, że jego bohater, agent FBI, to człowiek otoczony przez lata śmiercią – i to właśnie go napędza. Puferoy wyjaśnił, że mordercę, którego on gra, poznamy dokładniej później, ale już w pilocie widać, co to za człowiek i jaki jest jego cel.
Williamson zapewnił, że serial będzie szalony i momentami mocno popaprany. Niestety, debiut zaplanowany jest dopiero na midseason, na razie możemy co najwyżej zobaczyć trailer i oczywiście występ ekipy na Comic-Conie.
http://youtu.be/y1hgnnrXD_Q
"Cult"
"Cult" zadebiutuje dopiero w midseason, ale już zdążył się całkiem nieźle zaprezentować na Comic-Conie. Dla fanów "Pamiętników wampirów" to będzie serial, do którego odszedł Alaric. Matt Davis gra tutaj dziennikarza, śledzącego tajemnicze zniknięcia związane z programem telewizyjnym "Cult". Każdy odcinek będzie częścią większej układanki, serial będzie robiony tak jak ambitne produkcje kablówek (stąd tylko 13 odcinków na sezon).
Pilot był zaledwie wstępem i wiele nie wyjaśnił, dlatego publika na Comic-Conie nie do końca wiedziała, co o nim myśleć. Na pewno jednak jest to serial z potencjałem. Zobaczcie, jak zaprezentowała się ekipa, która go tworzy.
Mamy też nowy plakat promujący serial.
"Arrow"
"Arrow" to jeden z seriali, których piloty można było obejrzeć na Comic-Conie. I był to jeden z najwyżej ocenionych pilotów. Producent wykonawczy serialu Marc Guggenheim ogłosił podczas panelu, że wybrana została już główna zła bohaterka "Arrow", China White – zagra ją Kelly Hu. Katie Cassidy wcieli się Laurel, byłą dziewczynę głównego bohatera i jednocześnie superbohaterkę Black Canary. Nie zobaczymy jej jako superbohaterki prędko, ale na pewno pojawi się w tej roli.
Na panelu "Arrow" pojawiła się jeszcze jedna ciekawa informacja: że grający Zieloną Strzałę Stephen Amell był pierwszym aktorem, który pojawił się na castingu. Poza tym producenci wyjaśnili, że musieli coś zmienić, bo Olivier Queen ze "Smallville" (Justin Hartley) niezbyt podobał się widzom. Postanowili więc stworzyć prawdziwie mrocznego bohatera.
Jak im wyszło, dowiemy się 10 października. Na ten właśnie dzień zaplanowana jest premiera "Arrow".