Najkrótszy sezon "Outlandera" okazał się największym wyzwaniem. Sam Heughan o kręceniu w czasie pandemii
Karolina Noga
27 sierpnia 2021, 13:03
"Outlander" (Fot. Starz)
"Outlander" to serial, który został wyjątkowo poszkodowany przez pandemię. Sam Heughan powiedział, że kręcenie produkcji fantasy w tych czasach to prawdziwe wyzwanie.
"Outlander" to serial, który został wyjątkowo poszkodowany przez pandemię. Sam Heughan powiedział, że kręcenie produkcji fantasy w tych czasach to prawdziwe wyzwanie.
"Outlander" powróci z nowymi odcinkami dopiero w przyszłym roku. Całość została nakręcona w czasie pandemii — Sam Heughan, czyli serialowy Jamie zdradził, dlaczego 6. sezon był dla niego ogromnym wyzwaniem.
Outlander — Sam Heughan o pracy nad 6. sezonem
Sam Heughan już wcześniej podkreślał, że kręcenie serialu w czasie pandemii stanowiło wyzwanie dla całej ekipy. Problematyczne były m.in. sceny miłosnych zbliżeń, których w "Outlanderze" nie brakuje. Aktor wziął udział w podkaście Just for Fact (via Express) i opowiedział o pracy nad 6. sezonem.
— To najkrótszy sezon, jaki zrobiliśmy, ma tylko osiem odcinków, ale potencjalnie jeden z najtrudniejszych, ponieważ kręciliśmy w czasie pandemii i było wiele czynników, które utrudniały kręcenie — powiedział.
Ekipa "Outlandera" wydawała ogromne pieniądze na pandemiczne zabezpieczenia. Na potrzeby serialu wybudowano m.in. własne centrum testowania na COVID-19, którego koszt budowy szacuje się na 150 tys. funtów. Wydane pieniądze pozwoliły jednak na powrót do pracy w warunkach jak najbardziej zbliżonych do normalnych, co ucieszyło Heughana.
— Świętowałem, cieszyłem się, że znowu jestem wśród ludzi i świat ponownie się otwiera — dodał.
Podczas pracy na planie aktor zawsze daje z siebie sto procent — dlatego powrót do rzeczywistości okazał się dla niego kolejnym wyzwaniem.
— To przejściowy moment i bardzo trudno jest się wyłączyć. Przez pierwszych kilka dni po nakręceniu i zakończeniu sezonu "Outlandera" wciąż jesteś na tym kołowrotku dla chomika, gdzie ciągle coś robisz. Przyjechałem do Londynu, ponieważ miałem masę spotkań i działy się różne rzeczy, i nagle dotarło do mnie, że już po wszystkim — skomentował aktor.
Czego możemy spodziewać się po 6. sezonie "Outlandera"? Twórcy zapowiedzieli traumatyczne czasy dla głównych bohaterów i podzielili się zdjęciami promocyjnymi z nowej serii.
Wiadomo także, że nie będzie to koniec historii Claire (Caitriona Balfe) i Jamiego. Produkcja została przedłużona o kolejny sezon, który ma liczyć aż 16 odcinków. Sezon 6 będzie opierać się na książce "Tchnienie śniegu i popiołu" Diany Gabaldon, a sezon 7 na kolejnym tomie – "Kość z kości".