Maggie zabije Negana w 11. serii "The Walking Dead" — czy na odwrót? Nowe zdjęcia sugerują współpracę, ale…
Marta Wawrzyn
16 sierpnia 2021, 11:40
"The Walking Dead" (Fot. AMC)
Nowe zdjęcia z 11. sezonu "The Walking Dead" sugerują, że Maggie i Negan na początku będą grać w jednej drużynie. A potem? Ktoś kogoś będzie musiał zabić — mówi Jeffrey Dead Morgan.
Nowe zdjęcia z 11. sezonu "The Walking Dead" sugerują, że Maggie i Negan na początku będą grać w jednej drużynie. A potem? Ktoś kogoś będzie musiał zabić — mówi Jeffrey Dead Morgan.
Za tydzień (23 sierpnia o godz. 22:00) na FOX Polska startuje finałowy sezon "The Walking Dead", w którym czeka nas kilka ostatecznych konfrontacji. Jedna z nich będzie dotyczyła Maggie (Lauren Cohan) i Negana (Jeffrey Dean Morgan) — dwójki śmiertelnych wrogów, chwilowo zmuszonych do współpracy.
The Walking Dead sezon 11 — Maggie zabije Negana?
W sieci pojawiła się seria nowych zdjęć z 11. sezonu, na których widzimy ten duet razem — wypakowany nimi ma być szczególnie odcinek 3, czyli "Hunted". Choć teraz oboje grają po tej samej stronie, nie są i nie będą przyjaciółmi. Maggie chce zemsty za zamordowanie Glenna (Steven Yeun), jej męża i ojca jej syna Hershela (Kien Michael Spiller). Gdyby Negan nie był potrzebny, by pomóc uratować Aleksandrię, prawdopodobnie Maggie już by go zabiła. Co będzie dalej?
Dalej nie spodziewajcie się sielanki. Jeffrey Dean Morgan podkreśla w wywiadach, że Negan się zmienił, cały czas ewoluuje i "stara się wpasować w tę grupę ludzi".
— W swojej głowie on poczynił pewne postępy w tej grupie. [Do czasu rozpoczęcia 11. sezonu] on zdołał uratować prawie wszystkich w tym czy innym czasie i postawił własne życie na szali, żeby zabić Alfę. On zrobił kilka dobrych rzeczy. A potem nagle Maggie wraca i on znów jest w punkcie wyjścia sprzed dziewięciu lat, serialowo. W najlepszym razie [sytuacja] jest niepewna — mówi aktor w rozmowie z TVLine.
Według Jeffreya Deana Morgana napięcia między jego bohaterem i Maggie będą coraz większe — aż w końcu będą próbowali pozabijać się nawzajem.
— Myślę, że ona będzie musiała go zabić — albo on będzie musiał ją zabić, zwłaszcza w sytuacji, w jakiej znajdziemy ich w dwóch pierwszych odcinkach. To nie jest dobre miejsce dla żadnego z nich. Negan jest sfrustrowany, a Maggie jest wkurzona, z oczywistych powodów, że ten facet jest poza więzieniem i wydaje się być w lepszym miejscu, niż kiedy ostatnio go widziała. Zobaczymy, jak to się potoczy, ale nie będzie to łatwe — opowiada aktor.
The Walking Dead sezon 11 – pożegnanie z serialem
Jak dodaje, ekipa "The Walking Dead" już szykuje się do pożegnania z serialem. Choć finał jest planowany na 2022 roku, koniec epoki, jaką jest 12 lat z serialem o apokalipsie zombie, zdecydowanie już jest w zasięgu wzroku.
— Przed nami wciąż długa droga. Będę z wami rozmawiać jeszcze co najmniej raz albo dwa razy, zanim wszystko zostanie powiedziane i zrobione, więc ważne jest, żeby kontrolować emocje. Mamy, jak sądzę, kilkoro członków obsady, którzy płakali podczas każdego wywiadu. Wciąż mamy jeszcze jeden Comic-Con do zrobienia! Staram się kontrolować emocjonalnie — mówi Jeffrey Dean Morgan.
W 11. sezonie "The Walking Dead" bohaterowie po raz kolejny będą musieli zmierzyć się ze swoimi słabościami, brakiem żywności oraz instynktem samozachowawczym. Ich losom nie będzie sprzyjać również słabo zabezpieczony teren Aleksandrii, niebezpieczeństwa ze strony innych grup żyjących w świecie zombie oraz same żywe trupy. Sytuacja stanie się jeszcze trudniejsza, kiedy do osady dołączą nowi mieszkańcy z upadłego Królestwa oraz spalonego Wzgórza, a także fakt przetrzymywania w niewoli Eugene'a (Josh McDermitt), Ezekiela (Khary Payton), Yumiko (Eleanor Matsuura) i Księżniczki (Paola Lazaro).
Finałowy sezon sezon będzie liczyć aż 24 odcinki, podzielone na trzy części – pierwszą, składającą się z ośmiu odcinków, zobaczymy w sierpniu i wrześniu, a finał serialu przewidywany jest na 2022 rok.