Koniec "Stranger Things" już blisko? Serialowy Steve jest pewny, że czeka nas satysfakcjonujące zakończenie
Agata Jarzębowska
10 sierpnia 2021, 14:04
"Stranger Things" (Fot. Netflix)
4. sezon "Stranger Things" został zapowiedziany na rok 2022. Tymczasem zarówno aktorzy, jak i producenci, sugerują, że serial zbliża się już do końca.
4. sezon "Stranger Things" został zapowiedziany na rok 2022. Tymczasem zarówno aktorzy, jak i producenci, sugerują, że serial zbliża się już do końca.
Choć na 4. sezon "Stranger Things" przyjdzie nam jeszcze poczekać i pojawiają się plotki o możliwym sezonie 5, a także ewentualnych spin-offach serii — twórcy nie pozostawiają złudzeń. Z tą konkretną historią przyjdzie się nam wkrótce pożegnać.
Stranger Things — trwają prace nad finałem serialu
Przekonany jest o tym Joe Keery, wcielający się w Steve'a Harringtona. ComicBook przytacza wywiad, przeprowadzony przy okazji promocji filmu "Free Guy", w którym aktor mówi o trwających pracach nad finałem "Stranger Things":
— Wiesz, naprawdę nie mogę niczego powiedzieć, ale też nie wiem do końca, jak ma wyglądać etap końcowy. Dostałem małe skrawki, ale ja i bracia [Dufferowie] rozmawialiśmy konkretnie o pomysłach, jakie fajnie byłoby wprowadzić dla [mojej] postaci. Więc, gdy przyjdzie wszystko zakończyć, wierzę w tych dwóch gości i także w Shawna [Levy], że zrobią to dobrze.
Producent Shawn Levy w wywiadzie dla Collider również przyznał, że koniec "Stranger Things" jest bliski. Razem z braćmi Dufferami pracują nad zakończeniem serii. Uspokoił także fanów, że wszystko jest przemyślane:
– Mam zakończenie w zasięgu wzroku. Bracia też mają zakończenie w zasięgu wzroku. Istnieje też plan, który zostanie ujawniony – nie tak prędko jak informacja o tym, kiedy wyjdzie 4. sezon, ale całkiem niedługo. Tyle mogę powiedzieć. Nie, nikt tego nie wymyśla na bieżąco i jest plan na zakończenie – powiedział.
5. sezon "Stranger Things" najprawdopodobniej będzie ostatnim, ale nie znaczy to, że pożegnamy w nim świat serialu. W planach jest spin-off, a niektórzy z fanów sugerują, że jego bohaterami powinni być Steve i Dustin (Gaten Matarazzo).