Wojna przeciw bogactwu w nowej "Plotkarze"? Bohaterowie będą świadomi własnego uprzywilejowania
Karolina Noga
22 czerwca 2021, 13:04
"Plotkara" (Fot. HBO Max)
"Plotkara" zasłynęła obrazem uprzywilejowanej młodzieży, a to wszystko w otoczce blasku i drogich przedmiotów. Nowa wersja ma się różnić — co do powiedzenia ma showrunner?
"Plotkara" zasłynęła obrazem uprzywilejowanej młodzieży, a to wszystko w otoczce blasku i drogich przedmiotów. Nowa wersja ma się różnić — co do powiedzenia ma showrunner?
HBO Max niedawno podzieliło się zwiastunem nowej "Plotkary". Już na pierwszy rzut oka widać, że reboot będzie znacznie różnił się od oryginału. Chociaż to wciąż zadzierające nosa dzieciaki, bohaterowie są zdecydowanie bardziej różnorodni. Oryginalna "Plotkara" znana była z ukazywania pełnego luksusu i splendoru życia nastolatków. Nowa wersja ma podejść do tematu z innej strony.
Plotkara: Reboot nie będzie jak porno o bogactwie
Podczas rozmowy z Variety Josh Safran, showrunner serialu — i zarazem jeden z twórców oryginału — wypowiedział się na temat zmian, które zaszły pod względem podejścia do ukazywania bogactwa bohaterów.
— Te dzieciaki zmagają się ze swoim uprzywilejowaniem w sposób, jakiego nie było w oryginale. W świetle [Black Lives Matter] i wielu innych rzeczy, nawet po powrocie Occupy Wall Street, sprawy się zmieniły — powiedział Safran.
Jak pisze Variety, w przeciwieństwie do Chucka Bassa i spółki, ekipa "Plotkary" z 2021 roku zdaje sobie sprawę nierówności dochodów. Zamawiają Ubera, nie limuzyny. Nie są (zazwyczaj) niegrzeczni wobec pomocy domowej. Zoya Lott, grana przez Whitney Peak — nowa wersja pochodzącego z klasy średniej Dana Humphreya — jest stypendystką w ekskluzywnej szkole Constance Billard, czego następstwa będą widoczne w prawie każdym odcinku.
https://www.youtube.com/watch?v=jsah5yCzh-U
Twórca mówi, że zależało mu na tym, by nowa wersja nie była jak "porno o bogactwie".
— Myślę, że pierwsza ["Plotkara"] była trochę jak porno o bogactwie czy też o uprzywilejowaniu, coś w stylu: "spójrz na te samochody, a tutaj masz montaż najlepiej podanego dania, jakie kiedykolwiek widziałeś" — skomentował showrunner.
Nie da się ukryć, że obraz przepychu i przechwałek bogactwem elity Nowego Jorku był jednym z głównych filarów oryginału. Jak nowa wersja poradzi sobie bez niego? Tego dopiero się dowiemy. Serial na razie nie ma daty polskiej premiery.