"The Crown" powtórzy sukces "Homeland" na gali nagród Emmy 2021? To pierwsza taka sytuacja od lat
Karolina Noga
13 maja 2021, 17:36
"The Crown" (Fot. Netflix)
Małymi krokami zbliża się jedno z najważniejszych rozdań nagród w świecie telewizji — Emmy. Wstępne przewidywania wskazują, że "The Crown" od Netfliksa ma szansę na wyjątkowy sukces.
Małymi krokami zbliża się jedno z najważniejszych rozdań nagród w świecie telewizji — Emmy. Wstępne przewidywania wskazują, że "The Crown" od Netfliksa ma szansę na wyjątkowy sukces.
Serwis Gold Derby jak co roku przeprowadza przewidywania dotyczące wyników rozdań nagród. Jak ujawniono, "The Crown" Netfliksa zajmuje aktualnie pierwsze miejsce w rankingu potencjalnych laureatów Emmy 2021, wyprzedzając takie seriale jak "The Mandalorian", "Bridgertonowie", "Kraina Lovecrafta", "Pose", "Opowieść podręcznej", "This Is Us" i "The Boys".
Emmy 2021: The Crown będzie jak Homeland?
W przypadku "The Crown" to wyścig o tyle ciekawy, że oprócz nagrody dla serialu dramatycznego, jest też szansa na statuetki za wybitne role pierwszoplanowe — zarówno kobiecą, jak i męską. To pierwsza taka sytuacja od prawie dekady: "The Crown" może dorównać sukcesowi "Homeland", który w 2012 roku został ogłoszony najlepszym serialem dramatycznym, zaś grający główne role Damian Lewis i Claire Danes uzyskali statuetki dla najlepszych aktorów pierwszoplanowych. Teraz przed podobną szansą stoją Josh O'Connor, Emma Corrin i Olivia Colman.
"The Crown" to bez wątpienia jedna z najbardziej docenianych produkcji Netfliksa. Serial otrzymał pięć nagród podczas ostatniego rozdania SAG Awards oraz triumfował podczas tegorocznych Złotych Globów, gdzie zgarnął wszystkie trzy główne nagrody: dla najlepszego dramatu, a także najlepszego aktora (Josh O'Connor) i aktorki (Emma Corrin).
Nominacje do Emmy zostaną ogłoszone 13 lipca. A tego, czy "The Crown" powtórzy sukces "Homeland" sprzed prawie dekady, dowiemy się 19 września, kiedy to zaplanowane jest wielkie rozdanie.