Dlaczego Kate Winslet wybrała "Mare z Easttown"? Gwiazda mówi, co jest niezwykłego w miniserialu HBO
Karolina Noga
22 kwietnia 2021, 16:34
"Mare z Easttown" (Fot. HBO)
Kate Winslet, gwiazda "Mare z Easttown", rozbiera produkcję na czynniki pierwsze. Postać złożona ze sprzeczności, zabawa z akcentem i problemy społeczne — oto dlaczego to wyjątkowa rola.
Kate Winslet, gwiazda "Mare z Easttown", rozbiera produkcję na czynniki pierwsze. Postać złożona ze sprzeczności, zabawa z akcentem i problemy społeczne — oto dlaczego to wyjątkowa rola.
Na platformie HBO ukazał się pierwszy odcinek miniserialu "Mare z Easttown". Produkcja opowiada o losach policjantki Mare Sheehan, która mieszka w małym, ponurym miasteczku w Pensylwanii i rozwiązuje sprawę morderstwa nastolatki. Grająca główną rolę Kate Winslet w wywiadzie dla TVLine zdradziła, dlaczego postawiła na tę rolę.
Kate Winslet opowiada o serialu Mare z Easttown
Aktorka rozpoczęła od konfrontacji oczekiwań i rzeczywistości. Kate Winslet sądzi, że wbrew pozorom "Mare z Easttown" nie można określić mianem thrillera, bo kwestie gatunkowe są tu bardziej skomplikowane.
— Bardzo często kryminały i sprawy morderstw w małych miasteczkach opisywane są jako thriller. Nie sądzę, że to da się opisać jako thriller. Ma w sobie takie elementy, ale to po prostu o wiele więcej. [Sprawa morderstwa] to tylko jeden z motywów. Dla mnie to opowieść o społeczności, rodzinie, miłosierdziu i nadziei — powiedziała Winslet.
Postać Mare Sheehan okazała się być dla oscarowej aktorki prawdziwym wyzwaniem. Winslet podkreśliła, że kobieta jest pełna sprzeczności, co sprawia, że jest ciekawą i nieoczywistą bohaterką.
— Ona była niezwykłą postacią do grania, stanowiła ogromne wyzwanie. Jest kochana, ale i wstrętna. Silna, lecz słaba. Jest wrażliwa i stoicka, obrzydliwa, ale czarująca. Jest zdrowa moralnie, jest moralnie zepsuta. Przede wszystkim, Mare jest bardzo zaangażowana w opiekę nad ludźmi, których kocha, bardziej niż w cokolwiek innego. Myślę, że właśnie to doceniłam i pokochałam w niej najbardziej — wyznała aktorka.
Jednym z dodatkowych wyzwań dla aktorki było naśladowanie akcentu rodem ze wschodniej Pensylwanii. Kate Winslet korzystała z pomocy specjalisty od dialektów, a także spędzała dużo czasu wśród mieszkańców lokalnej społeczności.
— To tak mocny dialekt i może brzmieć ciężko. Głos staje się osobną postacią, dlatego musiałam się upewnić, że nie przytłacza mojej bohaterki. Ciężko pracowałam każdego cholernego dnia. Słuchałam próbek dialektu przez całą drogę do pracy, potem na planie, a także podczas powrotu do domu. Te dźwięki były czymś absolutnie stałym — podsumowała przygotowania aktorka.
Małomiasteczkowa społeczność w Mare z Easttown
Akcja serialu rozgrywa się w małym miasteczku, gdzie każdy zna każdego, a ludzkie grzechy nie pozostają długo tajemnicą. Kate Winslet przyznała, że Easttwon przypomina Reading, angielskie miasteczko, w którym się wychowywała.
— To uczucie, że ludzkie życia nakładają się na siebie, tak jak w Easttown, jest obecne w każdym małym miasteczku. Tak było też tam, gdzie dorastałam. Gdy w Easttwon dochodzi do przestępstwa, nieważne jak drobnego, wszyscy wybierają 911 i wzywają Mare, ponieważ ją znają. To poczucie rodziny i społeczności… to jest bijące serce serialu — powiedziała Winslet.
"Mare z Easttown" ma liczyć siedem odcinków. Pierwszy z nich dostępny jest już w serwisie HBO GO, drugi pojawi się 26 kwietnia. W międzyczasie zachęcamy do zapoznania się z naszą recenzją "Mare z Easttown".