Ricky Gervais znów na planie "After Life" — zobaczcie pierwsze zdjęcie zza kulis 3. sezonu produkcji Netfliksa
Marta Wawrzyn
20 kwietnia 2021, 11:27
"After Life" (Fot. Netflix)
Rok temu oglądaliśmy 2. sezon "After Life", a teraz zaczynają się zdjęcia do 3. sezonu. Ricky Gervais zamieścił pierwszą fotkę z planu wraz z długo wyczekiwaną wiadomością.
Rok temu oglądaliśmy 2. sezon "After Life", a teraz zaczynają się zdjęcia do 3. sezonu. Ricky Gervais zamieścił pierwszą fotkę z planu wraz z długo wyczekiwaną wiadomością.
"After Life", podobnie jak większość seriali, złapało duże opóźnienie w produkcji spowodowane epidemią COVID-19. Ale na szczęście ekipa już wraca do pracy na planie w Wielkiej Brytanii.
After Life — startują zdjęcia do 3. sezonu serialu
Ricky Gervais zamieścił wczoraj w mediach społecznościowych wpis o krótkiej treści: "Akcja!", wraz z wymowną fotką z planu. Zdjęcia do 3. sezonu "After Life" właśnie oficjalnie ruszyły. W tym momencie jeszcze nie ma informacji o fabule nowych odcinków czy gwiazdach gościnnych, ale prawdopodobnie spoilery będą pojawiać się, w miarę jak będzie postępowała produkcja.
https://www.instagram.com/p/CN2LMi7HPt6/?utm_source=ig_embed
3. sezon "After Life" będzie już finałowy, ale to nie koniec przygody Ricky'ego Gervaisa z Netfliksem. Brytyjski komik ma umowę z platformą, na mocy której będzie tworzyć kolejne produkcje. Nie jest też wykluczone, że jeszcze kiedyś powróci do roli Tony'ego Johnsona, małomiasteczkowego dziennikarza rozpaczającego po stracie żony. Na razie jednak nie planuje pisać 4. sezonu.
Co więcej, "After Life" i tak będzie najdłuższym serialem, jaki stworzył — a stworzył wcześniej "The Office", "Extras (oba powstały we współpracy ze Stephenem Merchantem) oraz "Dereka".
– Pierwszy raz robię trzecią serię, bo ten świat jest naprawdę bogaty. Kocham te postacie, kocham aktorów, kocham moją postać, kocham miasteczko, kocham motywy, które są w serialu. Kocham psa! — powiedział w rozmowie z Radio Times.
3. sezon "After Life" na razie wyznaczonej daty premiery na Netfliksie, ale jest szansa, że zobaczymy go jeszcze w tym roku.