HBO wypuściło nowy zwiastun… 8. sezonu "Gry o tron". Komentarze widzów nie mogłyby być bardziej złośliwe
Marta Wawrzyn
8 kwietnia 2021, 15:03
"Gra o tron" (Fot. HBO)
HBO hucznie obchodzi — czy raczej próbuje obchodzić — 10. rocznicę premiery "Gry o tron". Komentarze widzów pod "nowym" zwiastunem udowadniają, że może lepiej było sobie odpuścić.
HBO hucznie obchodzi — czy raczej próbuje obchodzić — 10. rocznicę premiery "Gry o tron". Komentarze widzów pod "nowym" zwiastunem udowadniają, że może lepiej było sobie odpuścić.
"Gra o tron" wielkim serialem była, nikt nie ma co do tego wątpliwości. Co innego, kiedy oceniamy sam finałowy sezon — tutaj wszelkie wątpliwości, pytania i złośliwości są już jak najbardziej uzasadnione.
Gra o tron sezon 8 — HBO wypuściło nowy zwiastun
W ramach obchodów "żelaznej rocznicy", czyli 10-lecia debiutu serialu w telewizji, amerykańskie HBO będzie oferować przez miesiąc różne atrakcje dla widzów (niestety, na razie nie wiemy, co z tą Polską). Z jakiegoś powodu znalazł się wśród nich nowy zwiastun znienawidzonego 8. sezonu. Możecie raz jeszcze obejrzeć, jak Daenerys Targaryen przybywa do Winterfell i wszyscy na Północy szykują się do walki z armią Nocnego Króla, a Cersei knuje w Królewskiej Przystani.
Jedyny problem? Wszyscy aż za dobrze pamiętają, co w finałowym sezonie "Gry o tron" poszło nie tak. Pod zwiastunem na YouTube można więc znaleźć mnóstwo złośliwości, które cytuje Uproxx. Zaczynamy od najpopularniejszego:
Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, jak ważne jest pochodzenie Jona, jak pokonają Nocnego Króla, w jaki sposób Jaime odkupi swoje winy i jaki wielki plan miał Varys przez cały ten czas.
Kolejna szpila to porównanie do "Władcy Pieścieni":
Sezon 8 to jakby Frodo zdał sobie sprawę, że może złamać Jedyny Pierścień na pół jak gałązkę, gdy tylko dotrze do Mordoru.
A może małe przypomnienie bitwy o Winterfell?
"Nasz wróg się nie męczy"
*Męczy się po jednym odcinku
Na koniec jeszcze odniesienie do słynnej petycji, żeby nakręcić 8. sezon "Gry o tron" od nowa:
Czy wy robicie remake? Bo jeśli nie, to może lepiej nie wypuszczać znów zwiastuna i przypominać wszystkim czegoś, o czym chcemy zapomnieć.
Podczas gdy o "Grze o tron" wielu dawnych fanów chce już zapomnieć, HBO szykuje kolejne spin-offy. Ten, do którego zdjęcia już startują, to "House of the Dragon", czyli prequel o rodzie Targaryneów oparty na książce "Ogień i krew" George'a R.R. Martina. W obsadzie m.in. Paddy Considine jako król Viserys, Matt Smith jako jego młodszy brat Daemon, Olivia Cooke w roli Alicent Hightower, córki namiestnika króla, oraz Emma D'Arcy jako Rhaenyra Targaryen, córka Viserysa.
Oprócz tego rozważanych jest kilka innych projektów ze świata "Gry o tron", w tym prequele o Dunku i Jaju oraz o rebelii Roberta Baratheona, serial animowany w klimacie GoT, a także "Sea Snake", "Flea Bottom" i "10,000 Ships".