Bohaterowie "Normalnych ludzi" w nowym serialu Sally Rooney? Reżyser komentuje pomysł na ich powrót
Marta Wawrzyn
25 marca 2021, 13:33
"Normalni ludzie" (Fot. BBC)
Czy "Rozmowy z przyjaciółmi" Sally Rooney będą dziać się w tym samym świecie co "Normalni ludzie"? A jeśli tak, to czy jest szansa, że zobaczymy gdzieś w tle Marianne i Connella?
Czy "Rozmowy z przyjaciółmi" Sally Rooney będą dziać się w tym samym świecie co "Normalni ludzie"? A jeśli tak, to czy jest szansa, że zobaczymy gdzieś w tle Marianne i Connella?
"Normalni ludzie", czyli historia pełnego emocji romansu dwójki młodych ludzi na podstawie powieści Sally Rooney, to jeden z najpopularniejszych seriali na Wyspach Brytyjskich w zeszłym roku. 2. sezonu nie będzie, ale za to powstaje adaptacja "Rozmów z przyjaciółmi", debiutanckiej książki tej samej autorki.
Rozmowy z przyjaciółmi — nowy serial Sally Rooney
Serial opowie o dwóch studentkach z Dublina, które nawiązują dziwną, zaskakującą relację z nieco starszym małżeństwem. Główne role zagrają debiutantka Alison Oliver i Sasha Lane ("Utopia"), z kolei w rolach małżonków – dziennikarki i pisarza – wystąpią Jemima Kirke ("Dziewczyny") i Joe Alwyn ("Faworyta").
Za sterami stanie ta sama ekipa, w tym reżyser Lenny Abrahamson, który w rozmowie z Radio Times mówi o różnicach i podobieństwach między obydwoma serialami.
— Zaczynamy zdjęcia za pięć tygodni i nie jestem pewny, kiedy będzie emisja, ale prawdopodobnie na wiosnę przyszłego roku, jeśli wszystko dobrze pójdzie. Nazwaliśmy to swego rodzaju kuzynem "Normalnych ludzi". To wciąż jest w obrębie tego… wciąż da się poczuć, że to napisała Sally, i są pewne podobieństwa w moim podejściu, ale są też różnice. To również jest 12 półgodzinnych odcinków, więc jest swego rodzaju ciągłość — opowiada Abrahamson.
Czy oba seriale będą dziać się w tym samym świecie? A jeśli tak, to czy Paul Mescal i Daisy Edgar-Jones, Connell i Marianne z "Normalnych ludzi", mogliby pojawić się chociaż w tle?
— Tak, to idealny pomysł! Connell mógłby być jakimś osowiałym chłopcem w tle, liżącym ołówek. To czyste złoto! — śmieje się reżyser.
Na powtórkę z "Normalnych ludzi" więc nie liczcie, ale jest szansa na kolejny dobry serial o problemach dorastania, szukaniu swojego miejsca w świecie i nie zawsze łatwej miłości.