"Seks w wielkim mieście" powróci, ale bez Samanthy? HBO Max myśli o kontynuacji kultowego serialu
Marta Wawrzyn
23 grudnia 2020, 11:33
"Seks w wielkim mieście" (Fot. HBO)
Jak wyglądałby "Seks w wielkim mieście", gdyby były tylko trzy bohaterki i znacznie mniej seksu? Możliwe, że wkrótce się dowiemy, bo HBO Max zastanawia się nad kontynuacją serialu.
Jak wyglądałby "Seks w wielkim mieście", gdyby były tylko trzy bohaterki i znacznie mniej seksu? Możliwe, że wkrótce się dowiemy, bo HBO Max zastanawia się nad kontynuacją serialu.
Kultowe seriale powracają i wiele wskazuje na to, że "Seks w wielkim mieście" do nich dołączy. Na szczęście nie jako reboot z nowymi bohaterkami, tylko kontynuacja z bohaterkami, które znamy i lubimy. Ale nie wszystkimi.
Seks w wielkim mieście wróci, ale bez Samanthy?
Jak donosi "New York Post", plotki głoszą, że HBO Max zastanawia się nad zamówieniem limitowanej nowej serii. Sarah Jessica Parker, Kristin Davis i Cynthia Nixon miałyby powrócić jako Carrie, Charlotte i Miranda. Niestety, Kim Cattrall — która wielokrotnie powtarzała, że nie chce mieć już nic wspólnego ani z "Seksem w wielkim mieście", ani z jego dawną obsadą — nie zagrałaby już ponownie Samanthy.
Plotki, że "Seks w wielkim mieście" może w jakiejś formie wrócić, pojawiają się od dawna. W rozmowie z ET Online z września 2019 roku Sarah Jessica Parker powiedziała, że chętnie zrobiłaby "jakieś nowe odcinki" serialu i sprawdziła, co się dzieje z bohaterkami.
— Chciałabym zobaczyć, gdzie one wszystkie teraz są. Jestem ciekawa, świat zmienił się od czasów filmu. Chodzi mi o to, że świat zmienił się tak bardzo, technologie i media społecznościowe. One nigdy — co być może było zaletą, bo sprawy by się skomplikowały jeszcze bardziej — nie rozmawiały o mediach społecznościowych, co mogłoby być naprawdę interesujące, a także o polityce seksualnej. Ruch #MeToo i Time's Up zmienił rozmowy o polityce seksualnej i myślę, że Carrie Bradshaw bardzo by chciała podzielić się swoimi odczuciami i myślami — mówiła aktorka.
To, jak wyglądałby "Seks w wielkim mieście" w dzisiejszej rzeczywistości, to tylko jedno z pytań. Drugie brzmi: co serial zrobi z postacią Samanthy? W wywiadzie z 2017 roku Kim Cattrall sugerowała, że gdyby miał powstać trzeci film z cyklu, być może producenci powinni obsadzić ją ponownie i dać szansę aktorce czarnoskórej albo pochodzenia latynoskiego.
W trzecim filmie, który nigdy nie powstał, twórcy szykowali dla tej postaci okropny wątek z nagimi zdjęciami syna Mirandy, z kolei Biga chcieli uśmiercić. Miejmy nadzieję, że jeśli "Seks w wielkim mieście" powróci, zostaną dokonane przemyślane wybory, jeśli chodzi o główne postacie. W końcu dotychczasowe sześć sezonów i dwa filmy składają się na jeden z najbardziej kultowych tytułów HBO.