"Supernatural": Co z Mishą Collinsem w 7. sezonie?
Bartosz Wieremiej
15 lipca 2011, 09:00
Fani Castiela (Misha Collins) nie mieli najlepszego humoru po finale 6. serii "Supernatural". Na szczęście są i dobre wiadomości dla wielbicieli eks-anioła.
Fani Castiela (Misha Collins) nie mieli najlepszego humoru po finale 6. serii "Supernatural". Na szczęście są i dobre wiadomości dla wielbicieli eks-anioła.
Po finale 6. sezonu "Supernatural" wiadomo było, że twórcy przewrócili do góry nogami nie tylko układ sił i relacje pomiędzy poszczególnymi bohaterami, ale i zburzyli cały porządek w wykreowanym przez siebie świecie.
Tak dramatyczna zmiana miała wpływ, między innymi, na obsadę serialu. Bezpośrednio po finale, producenci poinformowali, że w 7. serii, grający Castiela, Misha Collins, nie będzie stałym członkiem ekipy. Decyzja oburzyła liczne grono fanów, którzy nie tylko zasypali mailami twórców produkcji, ale również rozpoczęli akcję wysyłania tzw. listów do Castiela, w których wyrażają swoje poparcie dla ulubionej postaci.
Na szczęście dla zdesperowanych miłośników eks-anioła, zaczęły pojawiać się także i dobre wieści. W rozmowie z AOL TV Collins stwierdził, że o ile nie wie, jak często będzie się pojawiać w nadchodzącym sezonie, to grany przez niego Castiel z pewnością będzie obecny w pierwszych dwóch odcinkach nadchodzącego sezonu.
7. sezon "Supernatural" zadebiutuje na antenie The CW już 23 września. W przeciwieństwie do poprzednich sezonów, liczyć będzie 23 odcinki.