Anya Taylor-Joy uczyła się ruchów z "Gambitu królowej" na pięć minut przed kręceniem scen
Nikodem Pankowiak
23 listopada 2020, 16:27
"Gambit królowej" (Fot. Netflix)
Ile czasu trzeba poświęcić, żeby dobrze zagrać mistrzynię szachową? Anya Taylor-Joy opowiada o kulisach "Gambitu królowej" i przyznaje, że została zmuszona do błyskawicznej nauki.
Ile czasu trzeba poświęcić, żeby dobrze zagrać mistrzynię szachową? Anya Taylor-Joy opowiada o kulisach "Gambitu królowej" i przyznaje, że została zmuszona do błyskawicznej nauki.
Miesiąc temu na Netfliksie zadebiutował miniserial "Gambit królowej", a my wciąż nie potrafimy przestać o nim mówić. To zasługa fenomenalnej Anyi Taylor-Joy, którą chętnie byśmy oglądali dalej w roli mistrzyni szachowej Beth Harmon, nawet jeśli jej historia została już zamknięta (choć serial teoretycznie ma szansę na 2. sezon).
Gambit królowej — Anya Taylor-Joy o nauce szachów
Jak aktorka przygotowywała się do tej roli? Błyskawicznie. W programie "Late Night with Seth Meyers" Anya Taylor-Joy przyznaje, że bardzo chciała porządnie wszystkiego się nauczyć, ale realia okazały się trochę bardziej skomplikowane.
— Miałam ten cudowny pomysł, że nauczę się fantastycznie grać w szachy i to będzie moja supermoc już na zawsze, ale rzeczywistość wyglądała tak, że miałam dwie prace jedna po drugiej i po prostu musiałam się dostosować i uczyć się tyle, ile mogłam. Właściwych sekwencji uczyłam się na pięć minut przed, bo nie było możliwe, żebym była w stanie rozegrać 350 gier z pamięci — tłumaczy aktorka.
https://www.youtube.com/watch?v=lM5I7bynJH4&feature=emb_title
Jak dodaje, poświęciła sporo czasu na to, żeby zrozumieć, czym w ogóle są szachy i jak wiele dla ludzi znaczą.
— Musiałam sama zrozumieć szachy, bo czułam, że skoro mają one tak wielkie znaczenie, to nie mogę tak po prostu pojawić się i nie rozumieć tego chociaż w teorii. Ale teoria i wprowadzanie tej teorii w życie to dwie różne rzeczy — przyznaje Taylor-Joy.
Aktorka mówi, że występując w serialu — który był kręcony nie w Kentucky, a głównie w Berlinie i Toronto — zainteresowała się szachami na tyle, żeby zacząć w nie grać i wozić ze sobą szachownicę.
— Mam tu ze sobą ogromną szachownicę — pracuję w Irlandii Północnej. Ale szachownica jest ogromna, co oznacza, że kiedy muszę jechać do domu, wsiadam do samolotu i to wygląda jak szachowa dziewczyna z serialu o szachach z zestawem szachowym. To trochę za dużo — śmieje się.
Na koniec możecie się dowiedzieć się czegoś, czego być może jeszcze nie wiedzieliście o Anyi Taylor-Joy: otóż urodziła się Miami, wychowała się w Buenos Aires, jej pierwszym językiem jest hiszpański, a angielskiego nauczyła się z książek o Harrym Potterze.