Czy Diana naprawdę jeździła na rolkach po pałacu jak w "The Crown"? Odpowiedź może was nieźle zdziwić
Marta Wawrzyn
23 listopada 2020, 14:22
"The Crown" (Fot. Netflix)
W 4. sezonie "The Crown" nie brakuje podkoloryzowanych wątków, które irytują rodzinę królewską. Czy młoda Diana jeżdżąca na rolkach po pałacu to jeden z nich?
W 4. sezonie "The Crown" nie brakuje podkoloryzowanych wątków, które irytują rodzinę królewską. Czy młoda Diana jeżdżąca na rolkach po pałacu to jeden z nich?
4. sezon "The Crown" budzi więcej emocji niż poprzednie, bo opowiada historię, którą wielu z nas pamięta z doniesień medialnych: nieszczęśliwego małżeństwa księcia Karola z młodziutką Dianą Spencer. Problem z tym, jak to pokazano, ma podobno sama rodzina królewska, a zwłaszcza otoczenie księcia Karola, które twierdzi, że twórca serialu, Peter Morgan, wiele rzeczy zwyczajnie wymyślił.
The Crown: czy Diana jeździła na rolkach po pałacu?
Na wymyśloną niewątpliwie wygląda scena, w której znudzona i samotna nastoletnia Diana (Emma Corrin) tuż przed ślubem jeździ na rolkach po Pałacu Kensington, słuchając muzyki z walkmana. Coś takiego nie mogło się zdarzyć, prawda? A jednak zdarzyło się, choć w trochę innej wersji niż ta z serialu. Potwierdza to producentka "The Crown" Oona O'Beirn w rozmowie z Vogue.
— To prawda! [Z naszego researchu wynika też, że] jeździła na rowerze [po pałacu] w noc przed ślubem, ale nie daliśmy rady tego pokazać. To trudne do zrobienia na tych dywanach. Myślę, że ona prawdopodobnie trzymała się mniej interesujących części pałacu, ale chcieliśmy to umieścić w tych częściach pałacu, które już widzieliśmy. To przypomina, że Diana miała wtedy zaledwie 19 lat — mówi producentka.
Vanity Fair z kolei przytacza fragment biografii "The Diana Chronicles" autorstwa Tiny Brown potwierdzający historię, że Diana jeździła na rowerze po pałacu. William Tallon, paź królowej matki, widział ją jak wędrowała po Clarence House dzień przed ślubem, szukając towarzystwa. Oto fragment książki z opowieścią Tallona:
Wydawała się tak niespokojna, że Tallon zaprosił ją do swojego biura na pogawędkę ze sobą i koniuszym. Pamięta jak ją zapytał, czy może powinni się wszyscy napić. I koniuszy "nalał mi brandy, a Lady Dianie soku pomarańczowego i była bardzo szczęśliwa. Potem zobaczyła mój rower stojący przy ścianie, wsiadła na niego i zaczęła jeździć w kółko, dzwoniąc dzwonkiem i śpiewając: 'jutro wychodzę za księcia Walii'. Dzyń, dzyń. 'Jutro wychodzę za księcia Walii!'. Dzyń, dzyń. Wciąż słyszę ten dzwonek. Ona była wtedy tylko dzieckiem, małą dziewczynką".
Inna niewiarygodna historia z 4. sezonu "The Crown", która zdarzyła się naprawdę, to włamanie Michaela Fagana do Pałacu Buckingham i pogawędka, jaką miał sobie uciąć z królową w jej sypialni w 1982 roku. Serial i tutaj nie jest daleki od prawdy: Fagan faktycznie zwiedził kawałek pałacu, spróbował królewskiego wina i nawet próbował zasiąść na tronie.