Finałowy twist z "The Umbrella Academy" miał być inny. Aktor zdradza alternatywne zakończenie 2. sezonu
Marta Wawrzyn
4 września 2020, 17:53
"The Umbrella Academy" (Fot. Netflix)
"The Umbrella Academy" lubi mocniejsze twisty, nic więc dziwnego, że zadbano o taki również w finale 2. sezonu. Justin H. Min zdradza, że pierwotna wersja ostatniej sceny była inna. Spoilery!
"The Umbrella Academy" lubi mocniejsze twisty, nic więc dziwnego, że zadbano o taki również w finale 2. sezonu. Justin H. Min zdradza, że pierwotna wersja ostatniej sceny była inna. Spoilery!
"The Umbrella Academy" słynie z resetów i zabaw różnymi osiami czasu. 2. sezon zakończył się twistem, w którym ekipa głównych bohaterów powraca z lat 60. do roku 2019 roku, tylko po to by odkryć, że Ben (Justin H. Min) żyje w tej rzeczywistości i jest liderem superbohaterskiej grupki zwanej The Sparrow Academy.
The Umbrella Academy — inne zakończenie 2. serii
W rozmowie z TV Guide Justin H. Min zdradza, że niewiele brakowało, a spotkanie Bena z rodzeństwem wyglądałoby inaczej.
— W pierwszej wersji tej sceny Klaus miał być tym, który widzi mnie jako pierwszy i mówi: "Ben?". Fajnie było mieć ten moment między Benem i Klausem, ale zdecydowali się to zmienić, bo nie chcieli, żeby publiczność była zdezorientowana, myśląc, że Klaus jest jedynym, który znów może zobaczyć Bena. Zmienili to, więc teraz wszyscy tylko mówią "o k***a", co moim zdaniem jest naprawdę zabawne i bardzo w stylu naszej rodziny — mówi aktor.
Choć ta wersja Bena wciąż żyje, różni się znacząco od Bena, który zginął, ratując Vanyę. Na zewnątrz te różnice ma reprezentować zupełnie inna fryzura, a jej dobranie nie było wcale takie proste.
— Właściwie to wypróbowaliśmy 20 różnych wersji włosów. Oni chcieli, żeby było to tak różne od fryzury Bena, jak to tylko możliwe. Włosy [oryginalnego] Bena są idealnie uczesane. Jest duchem, więc jego włosy rzadko się ruszają, albo w ogóle nie powinny się ruszać. Teraz chcieli coś bardziej nieuporządkowanego, dłuższego. Nie widać tego wyraźnie, ale tam jest kilka niebieskich pasemek. Nazywam to swoją odą do My Chemical Romance — opowiada Min.
"The Umbrella Academy" nie ma jeszcze oficjalnego zamówienia na 3. sezon, ale po takim zakończeniu trudno sobie wyobrazić brak ciągu dalszego. Zwłaszcza że twórca ma już na niego konkretny pomysł.