O czym byłby 2. sezon "The Society"? Twórca opowiada o planach i przyznaje, że koniec serialu go zaskoczył
Marta Wawrzyn
27 sierpnia 2020, 16:03
"The Society" (Fot. Netflix)
Twórca "The Society" mówi, że wiadomość o skasowaniu serialu była dla niego niezwykle przykra. Opowiada także, jakie były plany na 2. sezon. Oto czego nigdy nie zobaczymy.
Twórca "The Society" mówi, że wiadomość o skasowaniu serialu była dla niego niezwykle przykra. Opowiada także, jakie były plany na 2. sezon. Oto czego nigdy nie zobaczymy.
Pandemia koronawirusa nie tylko przerwała wiosną zdjęcia do wielu seriali, ale też postawiła na głowie harmonogramy i spowodowała wzrost kosztów produkcji. A to oznacza, że seriale będą kasowane, nawet jeśli wcześniej miały już zamówienie na kolejne sezony. Oczywiście nie wszystkie seriale, tylko te, w których przypadku sytuacja będzie wyjątkowo trudna, a jednocześnie oglądalność nie będzie przemawiała za ratowaniem ich za wszelką cenę.
To właśnie spotkało "The Society" i "To nie jest OK", mimo że Netflix planował kolejne sezony (w przypadku tego pierwszego było nawet oficjalne zamówienie), a scenariusze były już napisane.
The Society — o czym byłby 2. sezon serialu?
Co wydarzyłoby się w 2. sezonie "The Society", gdyby powstał? Twórca serialu Christopher Keyser uchyla rąbka tajemnicy w rozmowie z Variety.
— Spędziliśmy dużo czasu, rozmawiając o powodach, dla których dzieci West Ham stały się dziećmi New Ham. Jaka była przyczyna, jak mogą wrócić do domu — mówi Keyser.
I dodaje, że w 2. sezonie rozwinięty zostałby wątek z 1. serii, w którym postacie odkrywają pole z ziemią uprawną, co jest kluczowe w sytuacji, kiedy kurczą się zasoby New Ham. Nowe odcinki skupiałyby się na losach bohaterów z miejscówki, którą scenarzyści nazwali "placówką" i ewentualnym konflikcie pomiędzy placówką a miastem. To zaś spowodowałoby, że serialowa wersja "Władcy much" stałaby się jeszcze mroczniejsza.
— To wywołałoby wiele poważnych pytań na temat tego, w jaki sposób traktujemy się nawzajem i jak tworzymy systemy kastowe i gorsze klasy. Miało to duże konsekwencje polityczne, ale także było wiele nowych relacji, jak i rozwiązywanie kwestii pt. kto był u władzy, a kto nie — opowiada showrunner.
Twórca The Society miał plan na pięć sezonów
Christopher Keyser przyznaje, że decyzja o skasowaniu serialu była dla niego dużym zaskoczeniem. Zdjęcia do 2. sezonu "The Society" miały ruszyć w marcu, ale plany zmieniły się po wybuchu pandemii. Ekipa miała wracać na plan w połowie września i trwały już przygotowania, kiedy przyszła wiadomość od Netfliksa.
— Spędziliśmy kilka miesięcy, przygotowując się do powrotu, zajmując się wszystkimi kwestiami związanymi z COVID. A potem otrzymałem telefon od Netfliksa: "Podjęliśmy decyzję". To było oczywiście dość przykre i nagłe — mówi showrunner.
Dalej zdradza, że miał plan na pięć sezonów "The Society", choć niekoniecznie liczył na to, że Netflix tyle zamówi.
— Każdy, kto jest na Netfliksie, wie, że szanse na pięć sezonów maleją, chyba że masz pewnego rodzaju wyniki. A my zdecydowanie nie mieliśmy takich wyników jak "Stranger Things", więc nie oczekiwałem, że przetrwamy tak długo. Ale z pewnością dłużej niż jeden sezon — kończy.