"Ozark" zakończy się po 4. sezonie. Ale Netflix ma też dla was dobrą wiadomość
Marta Wawrzyn
30 czerwca 2020, 18:00
"Ozark" (Fot. Netflix)
Mroczne przygody państwa Byrde'ów w Krainie Ozark zbliżają się do końca. Netflix zamówił finałowy sezon serialu, który jednak będzie dłuższy niż wszystkie poprzednie.
Mroczne przygody państwa Byrde'ów w Krainie Ozark zbliżają się do końca. Netflix zamówił finałowy sezon serialu, który jednak będzie dłuższy niż wszystkie poprzednie.
Netflix poinformował o zamówieniu 4. sezonu serialu "Ozark", który zarazem będzie ostatni. Dobra wiadomość? Finałowa seria będzie składać się nie z 10 odcinków jak poprzednie, tylko z 14, podzielonych na dwie części po siedem odcinków każda.
Netflix: 4. sezon serialu Ozark będzie już finałowy
Czego możemy spodziewać się po pożegnalnym sezonie "Ozark"? Jason Bateman, odtwórca głównej roli i zarazem producent wykonawczy serialu, zapewnia, że nie będziemy się nudzić.
— Większy sezon oznacza większe kłopoty dla Byrde'ów. Cieszę się, że możemy to zakończyć z hukiem — mówi aktor.
Wtóruje mu showrunner serialu, Chris Mundy:
— Bardzo się cieszymy, że Netflix uznał, że ważne jest, aby "Ozark" dostał więcej czasu na właściwe zakończenie sagi Byrde'ów. To była wspaniała przygoda dla nas wszystkich — na ekranie i poza nim — więc cieszymy się, że dostaniemy szansę zakończyć ją w możliwie najbardziej satysfakcjonujący sposób.
Finałowy sezon "Ozark" przyniesie jeszcze jedną zmianę: Laura Linney, czyli serialowa żona Batemana, dostała awans i teraz będzie także w gronie producentów wykonawczych.