Co Tom Cruise ma wspólnego z "Wiedźminem"? Henry Cavill opowiada o scenach walki w serialu Netfliksa
Magdalena Miler
25 czerwca 2020, 18:22
"Wiedźmin" (Fot. Netflix)
Czy Henry Cavill miał swojego kaskadera, który pomagał mu w kręceniu wymagających scen walki z "Wiedźmina"? Aktor mówi o tym, jak Tom Cruise wpłynął na jego decyzję.
Czy Henry Cavill miał swojego kaskadera, który pomagał mu w kręceniu wymagających scen walki z "Wiedźmina"? Aktor mówi o tym, jak Tom Cruise wpłynął na jego decyzję.
Prócz ekipy aktorów na planie "Wiedźmina" roi się od kaskaderów, którzy sprawiają, że sceny walki wyglądają autentycznie. Jednak Henry Cavill podszedł do swojej roli bardzo ambitnie i wszystkie wymagające sceny, w których mógłby zostać zastąpiony przez dublera, wziął na własną klatę.
Wiedźmin: Henry Cavill sam gra w scenach walki
W rozmowie z Patrickiem Stewartem ("Star Trek: Picard"), którą znajdziecie w Variety, aktor opowiada o tym, jak Tom Cruise zainspirował go do samodzielnego odgrywania niebezpiecznych scen walki. Okazuje się, że gdy przychodzi przedstawić sekwencje wymagające fizycznej zręczności, Cruise wyżej niż swoje bezpieczeństwo stawia autentyczność obrazu. Takie podejście przejął od niego Henry Cavill. Dodajmy, że panowie pracowali razem przy "Mission: Impossible – Fallout".
Jeśli zatem zastanawialiście się, ilu kaskaderów pomagało przedstawić Geralta w akcji, odpowiedź brzmi: żaden.
— Jeśli publiczność widzi Geralta na ekranie, musi uwierzyć, że to ja. Jeśli to nie byłbym ja, czułbym, że w jakiś sposób zdradzam swojego bohatera, dlatego staram się robić tyle, na ile pozwala mi produkcja — mówi Cavill .
Sceny walki stanowią bardzo ważny punkt w "Wiedźminie", jednak ich tworzenie wymaga zachowania względów bezpieczeństwa. Dlatego w wielu z nich używano gumowych mieczy albo jedynie ich rękojeści, do których klinga dodawana była przez grafików.