Jason Statham miał zagrać główną rolę w "Peaky Blinders". Jak Cillian Murphy został Tommym Shelbym?
Marta Wawrzyn
4 czerwca 2020, 14:03
"Peaky Blinders" (Fot. BBC)
Jeśli wydaje wam się, że Cillian Murphy to jedyny możliwy Tommy Shelby, wiedzcie, że twórca "Peaky Blinders" tak nie myślał. Rolę miał dostać znany z filmowych blockbusterów Jason Statham.
Jeśli wydaje wam się, że Cillian Murphy to jedyny możliwy Tommy Shelby, wiedzcie, że twórca "Peaky Blinders" tak nie myślał. Rolę miał dostać znany z filmowych blockbusterów Jason Statham.
Cillian Murphy w kaszkiecie i ze smutkiem w oczach to widok tak bardzo charakterystyczny dla "Peaky Blinders", że trudno sobie wyobrazić kogokolwiek innego w roli Tommy'ego Shelby'ego, skomplikowanego pod każdym względem gangstera z Birmingham czasów międzywojennych. A jednak twórca serialu Steven Knight na początku miał zupełnie inną wizję.
Peaky Blinders — Jason Statham miał być Tommym
Podczas live'a na youtube'owym kanale brytyjskiego Esquire showrunner zdradził, że jego pierwszym wyborem do roli Tommy'ego był Jason Statham, znany m.in. z serii filmów "Szybcy i wściekli". Powodem był jego wygląd — i nawet Cillian Murphy, z którym Knight spotkał się w tym samym czasie, na początku zgodził się z tym argumentem.
— Spotkałem się z nimi obydwoma w LA, żeby pogadać, i byłem za Jasonem. Jeden z powodów jest taki, że fizycznie Jason to Jason. Cillian, kiedy go spotykasz, oczywiście nie jest Tommym, a ja byłem na tyle głupi, że tego nie rozumiałem — tłumaczył brytyjski twórca.
Mając takiego konkurenta, Murphy zrozumiał, że jest na przegranej pozycji, ale postanowił powalczyć o główną rolę w "Peaky Blinders". Wysłał Knightowi SMS-a, który dał mu do myślenia.
— Wysłał mi SMS-a, w którym napisał: "Pamiętaj, że jestem aktorem". Co zdecydowanie ma znaczenie, bo on naprawdę potrafi się przeobrazić. Jeśli go spotkasz na ulicy, będzie zupełnie innym człowiekiem — powiedział Knight.
W tym samym wywiadzie showrunner "Peaky Blinders" zdradził, że żałuje zabicia jednej z ważnych postaci i gdyby mógł, przywróciłby ją do życia.
A kiedy do życia wróci "Peaky Blinders"? Na razie nie wiadomo. Pandemia koronawirusa złapała ekipę na etapie ostatnich przygotowań do zdjęć do 6. sezonu. Stephen Graham, który dołączył teraz do obsady, zdradził, że na razie nie ma planów powrotu do pracy. Zdjęcia do nowych odcinków są przesunięte "na czas nieokreślony".