Aktorka z "Gry o tron" mówi, że jesteśmy niewdzięczni. Wszystko dlatego, że nie podobał nam się 8. sezon
Marta Wawrzyn
19 maja 2020, 14:03
"Gra o tron" (Fot. HBO)
Krytykowaliście 8. sezon "Gry o tron"? Jesteście niewdzięcznikami! Carice van Houten ostro potraktowała fanów i krytyków, którzy wieszali psy na zakończeniu serialu HBO.
Krytykowaliście 8. sezon "Gry o tron"? Jesteście niewdzięcznikami! Carice van Houten ostro potraktowała fanów i krytyków, którzy wieszali psy na zakończeniu serialu HBO.
Rok temu o tej porze przecieraliśmy oczy ze zdumienia, mierząc się z 8. sezonem "Gry o tron". Fatalne recenzje, złośliwości ze strony fanów, a nawet petycja z prośbą o nakręcenie tych odcinków od nowa podpisana przez ponad 1,5 mln osób. Dawno żaden serial nie wywołał tylu kontrowersji, co GoT w swoim ostatnim sezonie. I aktorzy mają z tym problem.
Carice van Houten uwielbia finał Gry o tron
Carice van Houten, czyli serialowa Melisandre, w rozmowie z serwisem Insider zapewniła, że uwielbia 8. sezon "Gry o tron" z całą "losowością i nieporadnością", z jaką wybierano króla.
— Uwielbiam to zakończenie. Uwielbiam losowość wyboru króla. Dlatego tak mi się podobał 1. sezon, w którym facet będący królem [Robert Baratheon] wcale nie chciał nim być. Więc już na początku dostaliśmy lekcję: dlaczego pragniecie tego typu władzy, jeśli nie czyni ona was szczęśliwymi? (…) Podobała mi się losowość i nieporadność, z jaką wybierano na tron jakiegoś gościa. To pasuje do naszego świata teraz, jako że rządzą nim szaleni ludzie. Uważam, że to świetne porównanie — mówi.
Carice van Houten: fani Gry o tron byli niewdzięczni
Skoro było tak świetnie, to skąd protesty fanów? Zdaniem aktorki to kwestia rozminięcia się naszych oczekiwań co do fabuły serialu z tym, co faktycznie w nim się wydarzyło.
— Fakt, że niektórzy ludzie byli aż tak rozczarowani, wynika z tego, że wcześniej wszystko było takie dobre. Więc wydaje mi się to trochę niewdzięczne. Spędziłeś z tym serialem świetnie czas i teraz jesteś zawiedziony, bo to nie wszystko potoczyło się tak, jak oczekiwałeś. Oczywiście, że będziesz krytykować serial na różne sposoby. A ja tylko myślałam, że to dowód na to, jak dobry był ten serial — dowodzi aktorka.
Carice van Houten odniosła się także do petycji, w której fani zwracali się do HBO z (niezbyt grzecznie sformułowaną) prośbą o nakręcenie finałowego sezonu "Gry o tron" od nowa, z innymi scenarzystami.
— To już nie jest fandom. To ekstremizm. To przerażające. Znając scenarzystów i wiedząc, jacy są, k***a, świetni, wiem, że na to nie zasługują. Myślę, że pewnie są wystarczająco fajni, żeby sobie z tym poradzić, ale wciąż, oni są ludźmi, starają się stworzyć dobry produkt — komentuje serialowa Melisandre.
W tym samym wywiadzie aktorka skrytykowała niepotrzebną nagość w serialu i powiedziała, że ruch #MeToo sprawił, iż zaczęła kwestionować pewne rzeczy i zadawać pytania o zasadność rozbieranych scen.